Aż nie chce mi się wierzyć, że tak długo nic tu nie pisałam. Nawet nie wiem, kiedy ten czas minął...Dopiero gdy patrzę na Dzieciaki to widzę, że kilka miesięcy zmieniły ich wzrost i spojrzenie; z dzidziusiów stają się dziewczynkami, z własnym zdaniem, ulubionymi piosenkami, zabawami, jedzeniem, etc..Uwielbiamy razem gotować i bawić się smakami. Zaskakuje mnie to czasami, ponieważ wystarczy, abym powiedziała "czy chcecie ugotować...", a już widzę Pomocnice przy blacie kuchennym, ze stołeczkami w małych dłoniach, aby lepiej wszystko było dla nich widoczne.
Na komputerze czekają setki zdjęć do obejrzenia, tylko czasu na pisanie jakby mniej, właściwie to skurczył prawie do zera. Za to, podczas blogowej nieobecności, stałam się ekspertką w układaniu puzzli, klocków lego i mogę w środku nocy recytować Kubusia Puchatka czy Elzę :-)
Pytacie kiedy wrócę i napiszę choć kilka słów, dlatego jestem i postaram się być regularnie.
Gotuję ostatnio prosto i szybko. Gdy mam wolną kuchenną chwilę to eksperymentuję z nowymi mąkami, zdrowymi cukrami i olejami. Mam silną potrzebę przemycenia w jedzeniu zdrowych kalorii dla Maluszków. Stąd też pomysł na te ciasteczka. Robi się je szybko, a znikają jeszcze szybciej, czasami zanim jeszcze zdążą ostygnąć, dlatego polecam zrobienie od razu podwójnej porcji. Użyłam do nich oleju kokosowego i oliwy z oliwek virgin, a zwykły cukier zastąpiłam kokosowym (choć może też być trzcinowy). Dodatek orzechów włoskich i gorzkiej czekolady odpowiada za chrupkość i zniewalający smak. Ciasteczka równie dobre będą z Waszymi ulubionymi orzechami, więc szalejcie ze smakami. U mnie obowiązkowo Pomocnice dodały na wierzch kolorowe posypki, a ja dla zdrowia dorzuciłam słonecznik i sezam, a co! :-)
Ze szklanką ciepłęgo mleka (lub latte, w wersji dla dorosłych) idealne.
Zapraszam!
Składniki:
(na 15 ciasteczek)
- 30 g masła
- 50 g oleju kokosowego virgin
- 35 g oliwy z oliwek virgin
- 80 g cukru (kokosowy lub trzcinowy)
- 1 dojrzały banan, obrany i rozgnieciony widelcem
- 1/2 łyżeczki pasty waniliowej
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1/4 łyżeczki soli morskiej
- 1 jajko
- 50 g orzechów włoskich (drobno pokrojonych)
- 100 g gorzkiej czekolady (drobno pokrojonej)
- 80 g mąki orkiszowej razowej (lub zwykłej)
- 100 g mąki orkiszowej zwykłej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 15 g kakao
- dodatkowo: kolorowa posypka lub słonecznik, sezam (opcjonalnie)
Tłuszcze zmiksować z cukrem, solą, pastą waniliową, bananem, cynamonem, na końcu wmieszać jajko. Do masy przesiać mąki, kakao, proszek do pieczenia i dokładnie wymieszać. Dodać orzechy i czekoladę, jeszcze raz wymieszać. Ciasto wyłożyć na folię spożywczą, formując ok. 20 cm wałek. Włożyć do lodówki na 1 godzinę.
Piekarnik rozgrzać do 190 C, blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
Gdy ciasto odpocznie w lodówce pokroić wałek na ok. 1 cm kawałki, formując kształt okrągłęgo ciasteczka, lekko je spłaszczyć. Jeśli macie ochotę to możecie je posypać ulubionymi dodatkami.
Piec na środkowej półce piekarnika przez ok. 12 minut, aż ciasteczka urosną i będą miały zarumienione brzegi. Ostudzić na blasze przez 5 minut, następnie przenieść na kratkę.
Smaczego!
Ciasteczka wyglądają apetycznie, są na mojej liście! Basiu, a może podzielisz się patentami na szybkie i zdrowe posiłki dla dzieci właśnie? Myślę, że w tym temacie jesteś ekspertką i mogłabyś wesprzeć inne mamy;)!
OdpowiedzUsuńPyszne ciasteczka, z pewnością nadają się na przekąskę dla dzieci do szkoły. Sama z chęcią zabrałabym je sobie do pracy na drugie śniadanie. Lubię przyrządzić coś samodzielnie do pracy, mimo że zajmuje to sporo czasu. Lubię zaglądać na https://wkuchnizwedlem.wedel.pl/ bo znajduję tam mnóstwo inspiracji, z których korzystam w swojej kuchni.
OdpowiedzUsuń