Rabarbar albo się kocha, albo nie znosi.
Ja należę do pierwszej grupy i uwielbiam ten czas w roku, gdy młode łodygi różowego rabarbaru wychodzą nieśmiało z ziemi, aby za chwilę urosnąć w siłę i ozdobić pięknym zielonym pióropuszem liści.
Smak dzieciństwa. Jedzony zamiast lizaków. Obrany i kawałek po kawałku moczony w cukrze, aby złagodzić nieco kwaskowość surowego, zerwanego przed chwilą w ogrodzie.
Dziś w formie plecionego strudla z ciasta drożdżowego. Z kremem waniliowym łagodzącym smak rabarbaru, który wcześniej macerował się w syropie kardamonowym.
Prosty do zrobienia. Powstaje całkiem podzielna duża, rodzinna drożdżówka.
Aha, nie wylewajcie syropu rabarbarowo-kardamonowego! Wystarczy uzupełnić wodą i lodem, aby otrzymać pyszną i orzeźwiającą lemoniadę :-)
Składniki ciasta drożdżowego:
(na 2 dość duże strudle)
- 400 g mąki pszennej (użyłam tortowej)
- 100 g mąki pszennej razowej
- 200-250 ml mleka (w zależności od wilgotności mąki)
- 15 g świeżych drożdży
- 80 g cukru
- 100 g masła
- 1 jajko
- 2 żółtka
- 1 łyżka spirytusu
- szczypta soli
- dodatkowo:
- 1 jajko do posmarowania wierzchu
- papier do pieczenia
Masło roztopić, ostudzić do temperatury pokojowej (nie może być gorące).
Mleko podgrzać do letniej temperatury, dodać cukier i drożdże, dokładnie wymieszać.
Odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut (w tym czasie powinny zacząć pracować).
Jajko ubić z żółtkami, odstawić.
Mąki przesiać do dużej miski, dodać szczyptę soli, rozczyn, masę jajeczną, masło, alkohol.
Całość wyrabiać przez ok. 10 minut, aż ciasto stanie się elastyczne i będzie lśniące.
W razie potrzeby dodać odrobinę mąki lub mleka.
Uformować kulę, włożyć do miski, przykryć wilgotną ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu na ok. 1,5 godziny.
Po tym czasie wyłożyć na posypaną mąką stolnicę i podzielić na dwie części.
Każdą z nich rozwałkować kolejno na prostokąt o wymiarach: 25 cm x 20 cm.
W międzyczasie piekarnik rozgrzać do 180 º C.
Żółtka bardzo dokładnie wymieszać z mąkami i 50 ml mleka (aby nie było grudek).
Resztę mleka (250 ml) zagotować z cukrem i pastą waniliową (aromatem lub cukrem wanilinowym). Zestawić z ognia.
Do gorącego wlać mieszaninę jajeczno-mleczną i bardzo dokładnie wymieszać (dość szybko, aby masa pozostała aksamitnie gładka).
Postawić na mały ogień i doprowadzić do wrzenia, ciągle mieszając.
Masa powinna lekko "zabulgotać", całość gotować przez chwilę od momentu zagotowania (uwaga! łatwo się przypala).
Dokładnie ostudzić (aby nie powstał kożuch wierzch garnka z lekko przestudzonym kremem przykryć folią spożywczą, aby folia dotykała do kremu).
Każdą z nich rozwałkować kolejno na prostokąt o wymiarach: 25 cm x 20 cm.
W międzyczasie piekarnik rozgrzać do 180 º C.
Na środek ciasta, wzdłuż dłuższego boku, wyłożyć połowę kremu waniliowego, przykryć rabarbarem.
Brzegi ciasta naciąć ok. 12 razy nożem, na długość ok. 6 cm, zostawiając ok. 2 cm pasek ciasta wzdłuż nadzienia nienacięty (aby nadzienie nie wypływało ze środka).
Zapleść, a raczej założyć na siebie, przeciwległe paski ciasta, formując "siatkę" z ciasta.
Zapleść, a raczej założyć na siebie, przeciwległe paski ciasta, formując "siatkę" z ciasta.
Strudle układać na wyłożoną papierem do pieczenia blachę, zachowując odległość ok. 6 cm między nimi.
Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 20 minut.
Po tym czasie wierzch delikatnie posmarować jajkiem (można posypać płatkami migdałów, kokosowymi lub orzechami).
Wstawić do nagrzanego do 180 º C piekarnika i piec przez ok. 25-30 minut, aż strudle będą złote z wierzchu.
Odstawić na kratkę kuchenną do ostygnięcia.
Przed podaniem posypać cukrem pudrem lub ozdobić lukrem.
Krem waniliowy:
- 300 ml pełnotłustego mleka
- 4 łyżki cukru
- 4 żółtka
- 1 czubata łyżeczka mąki pszennej
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka pasty waniliowej (lub 1 łyżeczka cukru wanilinowego lub kilka kropli aromatu waniliowego)
Resztę mleka (250 ml) zagotować z cukrem i pastą waniliową (aromatem lub cukrem wanilinowym). Zestawić z ognia.
Do gorącego wlać mieszaninę jajeczno-mleczną i bardzo dokładnie wymieszać (dość szybko, aby masa pozostała aksamitnie gładka).
Postawić na mały ogień i doprowadzić do wrzenia, ciągle mieszając.
Masa powinna lekko "zabulgotać", całość gotować przez chwilę od momentu zagotowania (uwaga! łatwo się przypala).
Dokładnie ostudzić (aby nie powstał kożuch wierzch garnka z lekko przestudzonym kremem przykryć folią spożywczą, aby folia dotykała do kremu).
Rabarbar:
- 5 dużych łodyg rabarbaru (u mnie wersja pink :-))
- 6 łyżek cukru
- 2 strąki kardamonu
- szklanka wody
W międzyczasie rabarbar umyć, odciąć końcówki. Bez obierania pokroić na 1 cm kawałki.
Wodę zagotować z cukrem i kardamonem.
Dodać rabarbar i zagotować, od razu wyłączyć i zostawić do ostygnięcia (rabarbar powinien pozostać jędrny - zmięknie podczas pieczenia).
Odcedzić, zachowując syrop rabarbarowy (ten rozcieńczyć wodą i pić ze smakiem, po schłodzeniu lub dodaniu kostek lodu).
Smacznego!
Świetnie się prezentuje ten strudel;)
OdpowiedzUsuńO to taki rabarbarowiec, bo ciasto drożdżowe. Ale pięknie pozawijany, aż chce się jeść oczami :)
OdpowiedzUsuńAleż mnie korci, żeby zaraz biec do kuchni i taką piec :)
OdpowiedzUsuń