Tort o smaku gorzkiej czekolady z rumem i konfiturą malinową
Połączenie smaku gorzkiej czekolady, rumu i konfitury malinowej z domowej spiżarni.
Bajecznym zwieńczeniem są domowe beziki, tworzące pyszną i chrupiącą otoczkę.
Idealne ciasto na niedzielne popołudnie w ogrodzie, obowiązkowo z filiżanką ulubionej kawy.
Idealnie smakuje z sosem czekoladowym, owocami i porcją bitej śmietany...
Nic więcej nie trzeba :-)
Składniki na ciasto:
- 200 g masła
- 250 g mąki
- 200 g cukru
- 4 jajka
- 100 g czekolady
- 100 g mąki ziemniaczanej (5 łyżek)
- torebka proszku do pieczenia (15 g)
- 1 łyżeczka pasty waniliowej
- 50 g kakao
- 1/2 szklanki mleka
- szczypta soli
Nasączenie:
- 1/4 szklanki rumu
- 1/4 szklanki przegotowanej zimnej wody (w wersji bezalkoholowej przygotować nasączenie z ulubionej herbaty, np. malinowej, posłodzonej łyżeczką cukru, ostudzonej)
- tabliczka gorzkiej czekolady
- 50 ml mleka
- słoik domowej konfitury malinowej
- opakowanie bezików (do dekoracji) lub z poniższego przepisu *
Wszystkie składniki ciasta powinny mieć temperaturę pokojową.
Mąkę pszenną i ziemniaczaną, kakao oraz proszek do pieczenia wymieszać i przesiać.
W mleku rozpuścić czekoladę, dokładnie wymieszać, ostudzić.
Dno tortownicy o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia, brzegi posmarować odrobiną masła i wysypać mąką.
Masło utrzeć przy pomocy miksera z cukrem i solą na białą i puszystą masę.
Dodawać kolejno po jednym jajku, ucierać przez 5 minut.
Dodać pastę waniliową, suche składniki i czekoladę. Dokładnie utrzeć.
Wyłożyć do wcześniej przygotowanej tortownicy, wstawić do średnio nagrzanego piekarnika i piec godzinę w temperaturze 175 ºC (ciasto podczas pieczenia pęka, przed wyjęciem z piekarnika sprawdzić patyczkiem, czy ciasto jest upieczone).
Jeszcze ciepłe ciasto nakłuć kilkunastokrotnie wykałaczką, w dziurki wlać nasączenie (ja używam kuchennej strzykawki bez igły, bardzo ułatwia proces :-)).Dodawać kolejno po jednym jajku, ucierać przez 5 minut.
Dodać pastę waniliową, suche składniki i czekoladę. Dokładnie utrzeć.
Wyłożyć do wcześniej przygotowanej tortownicy, wstawić do średnio nagrzanego piekarnika i piec godzinę w temperaturze 175 ºC (ciasto podczas pieczenia pęka, przed wyjęciem z piekarnika sprawdzić patyczkiem, czy ciasto jest upieczone).
Ostudzić na kratce kuchennej, odpiąć obręcz tortownicy.
Ciasto przekroić poziomo na dwie części, ostrożnie zdjąć wierzchnią warstwę. Pozostałą na spodzie tortownicy część ciasta posmarować konfiturą malinową, przykryć wierzchem.
Przed podaniem wierzch tortu posmarować polewą (czekoladę rozpuścić z mlekiem), ozdobić bezikami. Od razu podawać (w trakcie przechowywania beziki chłoną wodę z otoczenia tracąc chrupkość, nie tracą jednak nic w smaku :-)).
* Domowe beziki:
- 3 białka
- 180 g cukru
- szczypta soli
- 1 łyżeczka pasty waniliowej
- 1 łyżeczka octu winnego
- 1 łyżeczka mąki kukurydzianej
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, dodawać po łyżce cukier i ciągle ubijać, dopóki masa nie stanie się sztywna i błyszcząca.
Dodać ocet, pastę waniliową i mąkę kukurydzianą, dokładnie, ale delikatnie wymieszać na najmniejszych obrotach miksera.
Piekarnik nagrzać do temperatury 160 ºC .
Masę przełożyć do rękawa cukierniczego z małą i cienką końcówką.
Wyciskać malutkie beziki (wielkości orzecha laskowego) na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Wstawić do gorącego piekarnika i od razu zmniejszyć temperaturę do 120 ºC.
Piec, a raczej suszyć beziki przez ok. 25 minut (do momentu uzyskania chrupkości).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz