Proste, domowe drożdżówki, których smaku nie da się zapomnieć.
Śniły mi się od początku sezonu rabarbarowego i w końcu je upiekłam.
Receptura ciasta drożdżowego powstawała przez lata, aż osiągnęła doskonałość.
Ciasto jest chrupiące z wierzchu i delikatne w środku, idealnie słodkie i drożdżowe.
Kwasowość rabarbaru została przełamana słodyczą marmolady o smaku różanym oraz migdałową kruszonką. Całość oprószona cukrem pudrem.
Zdecydowanie polecam, ponieważ już tęsknie za ich smakiem :-)
Ciasto drożdżowe:
(na 12 bułeczek)
- 500 g mąki pszennej (użyłam zamojskiej)
- 180ml - 200 ml mleka (w zależności od wilgotności mąki)
- 30 g świeżych drożdży
- 70 g cukru
- 100 g masła
- 1 jajko
- 2 żółtka
- 1 łyżka likieru różanego (można zastąpić rumem lub wódką)*
- szczypta soli
Masło roztopić, ostudzić do temperatury pokojowej (nie może być gorące).
Mleko podgrzać do letniej temperatury, dodać cukier i drożdże, dokładnie wymieszać.
Odstawić w ciepłym miejscu na 15 minut (w tym czasie powinny zacząć pracować).
Jajko ubić z żółtkami, odstawić.
Mąkę przesiać do dużej miski, dodać szczyptę soli, rozczyn, masę jajeczną, masło, alkohol.
Całość wyrabiać przez ok. 10 minut, aż ciasto stanie się elastyczne i będzie lśniące.
W razie potrzeby dodać odrobinę mąki lub mleka.
Uformować kulę, włożyć do miski, przykryć wilgotną ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu na ok. 1,5 godziny.
Po tym czasie wyłożyć na posypaną mąką stolnicę, rozwałkować na prostokąt o wymiarach: 40 cm x 20 cm.
Całość posmarować marmoladą, zostawiając nie posmarowane 1 cm brzegi.
Zwinąć wzdłuż dłuższego boku, brzeg zlepić.
Pokroić nożem na 12 plastrów. Spód każdego lekko zlepić, aby marmolada podczas pieczenia nie wylewała się spod ciasta.
Bułeczki układać na wyłożoną papierem do pieczenia blachę, zachowując odległość ok. 6 cm między nimi.
Lekko spłaszczać ręką, nadając jednocześnie okrągły kształt (na wierzchu powinna być widoczna spirala z ciasta i marmolady).
Na wierzchu każdej bułeczki ułożyć kawałki rabarbaru (ok. 10 na każdą, można też więcej).
Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłym miejscu na 35 minut.
Po tym czasie brzegi delikatnie posmarować jajkiem a wierzch posypać kruszonką.
Wstawić do nagrzanego do 180 ºC piekarnika i piec przez ok. 20-25 minut, aż bułeczki będą złote z wierzchu.
Odstawić na kratkę kuchenną do ostygnięcia.
Przed podaniem posypać cukrem pudrem.
Dodatkowo:
- 8-10 łodyg rabarbaru, obranych z zewnętrznych włókien, umytych i pokrojonych na 1 cm kawałki
- 6 łyżek cukru
- 200 g twardej marmolady owocowej (użyłam wieloowocowej aromatyzowanej różą)
- papier do pieczenia
- dodatkowo: 1 jajko do posmarowania wierzchów
Rabarbar wymieszać z cukrem i odstawić na godzinę (w tym czasie wypuści sok).
Sok wylać, rabarbar osuszyć na sitku.
Wyłożyć na wierzch drożdżówek.
Kruszonka:
- 50 g masła
- 40 g mielonych migdałów
- 40 g cukru
- 40 g mąki
Mąkę przesiać do miski, dodać cukier i migdały, dokładnie wymieszać.
Dodać masło i szybko rozgnieść palcami, do uzyskania grudkowatej kruszonki.
Położyć na wierzch bułeczek.
* Użyłam likieru różanego, ponieważ jakiś czas temu kupiłam ten trunek i powoli zużywam, jedynie do ciast. Z powodzeniem można użyć rumu lub wódki, nie wpływa to znacząco na efekt końcowy.
Smacznego!
Pyszne połączenie smaków i wszystko na drożdżóweczkach... porywam dwie;) Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńSmacznego :-)
OdpowiedzUsuńWzajemnie miłego dnia :-)
pychotki:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie rabarbarowo-majowe słodkości!
Mam 15 kilo rabarbaru na powidl! Ale zabiore czesc na te drozdzoweczki. Super, zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuń