23 lipca 2012

TORT CASSATA SICILIANA

Moja wersja słynnego włoskiego przysmaku rodem z Sycylii, czyli puszysty biszkopt i pełno orzechów, czekolady, żurawiny, marcepanu i ricotty 



Tradycyjnie w kuchni włoskiej warstwy jasnego ciasta nasączone są likierem lub sokiem owocowym, a obowiązkowym składnikiem nadzienia jest serek ricotta i mnóstwo kandyzowanej skórki cytrusowej, czekolady  i orzechów (głównie piniowych). 
Wierzchnia warstwa to płaszcz z kolorowego marcepanu ozdobionego suszonymi owocami. 
Szczerze mówiąc nie byłam przekonana do włączenia ricotty do deseru, ze względu na jego charakterystyczny i mocny smak (słyszałam, że Włosi dzielą się na takich, którzy jedzą ricottę z solą i takich, którzy lubią jej słodką wersję).
Moje obawy okazały się nieuzasadnione, a skoro nie jestem Włoszką to lubię ricottę w obu wariantach :-) 
Aby masa była bardziej delikatna i lekka do serka dodałam odrobinę ubitej śmietanki, a dla zapachu otartą skórkę z cytryny i pomarańczy, dzięki czemu moja wersja bardziej przypominała oryginał. 
Nie przepadam za kandyzowanymi owocami i skórką, dlatego zamiast tych składników masa wzbogaciła się o suszoną i moczoną w alkoholu żurawinę, otartą czekoladę, orzechy włoskie i migdały oraz marcepan (zamiast pokrywania nim wierzchu tortu dodałam do masy małe kawałeczki, aby nuta migdałowa była bardziej wyczuwalna).
Wierzch obowiązkowo ozdobiony sezonowymi polskimi owocami, w tym moimi ukochanymi malinami i jagodami, dzięki którym ciasto otrzymało pięć gwiazdek w ocenie mojego M. :-) 
I tak, po wielu "kombinacjach" i zmianach, powstało niezwykłe ciasto; delikatne, pachnące cytrusami, marcepanem, wódką wiśniową i orzechami. 
Świetny pomysł na tort urodzinowy!
Polecam dla poszukiwaczy nowych smaków, szczególnie włoskich!




Biszkopt waniliowy:
  • 3 jajka, oddzielnie białka i żółtka
  • szczypta soli
  • 100 g cukru pudru
  • 75 g mąki pszennej
  • 20 g mąki ziemniaczanej
  • 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki pasty waniliowej (opcjonalnie)
  • papier do pieczenia
  • odrobina masła do posmarowania brzegów tortownicy
  • odrobiną mąki do wysypania brzegów tortownicy
  • tortownica o średnicy 20 cm
Brzegi tortownicy posmarować odrobiną masła i wysypać mąką (nadmiar usunąć), dno wyłożyć papierem do pieczenia, zapiąć obręcz. 
Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. 
Łyżka po łyżce dodawać cukier puder, ubijać przez 6 minut, aż masa wyraźnie się napowietrzy i zgęstnieje.  
Teraz kolejno dodać żółtka i pastę waniliową (jeśli używamy), ubijać przez następne 7 minut. 
Mąkę pszenną wymieszać z ziemniaczaną i proszkiem do pieczenia. 
Przesiać do masy jajecznej.
Wymieszać przez 30 sekund mikserem ustawionym na najniższe obroty (delikatnie, aby masa nie straciła powietrza i była puszysta). 
Przełożyć do przygotowanej tortownicy, wstawić do średnio nagrzanego piekarnika i piec w temp. 175 ºC przez ok. 20-25 minut (ciasto powinno odstawać od brzegów tortownicy). 
Przed wyjęciem z piekarnika sprawdzić patyczkiem, czy ciasto jest upieczone (patyczek wyjęty z ciasta powinien być suchy).
Wystudzić na kratce kuchennej.
Ciasto powinno odpocząć przez min. 3 godziny, a najlepiej przez całą noc (wtedy podczas krojenia nie kruszy się). 
Przekroić poziomo na trzy części. 
Nasączyć ponczem. 




Poncz:
  • 1/3 szklanki przegotowanej, zimnej wody
  • 1/3 szklanki wódki wiśniowej (w wersji bezalkoholowej można zastąpić sokiem wiśniowym) 
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać. 

Krem bakaliowy z ricotty:
  • 4 łyżki cukru pudru
  • 250 g serka ricotta 
  • 150 ml śmietanki 30% tłuszczu, bardzo mocno schłodzonej
  • 1/2 łyżeczka pasty waniliowej (opcjonalnie)
  • skórka otarta z połowy cytryny
  • skórka otarta z połowy pomarańczy
  • 50 g orzechów włoskich, uprażonych na suchej patelni, ostudzonych
  • 50 g słupków migdałów lub płatków migdałowych, uprażonych na suchej patelni, ostudzonych
  • 50 g żurawiny (namoczonej przez poprzedzającą noc w 4 łyżkach wódki wiśniowej) 
  • 30 g czekolady mlecznej, pokrojonej ma małe kawałki 
  • 30 g marcepanu (opcjonalnie) 
Śmietankę ubić na średnio sztywną pianę. 
Cytrynę i pomarańczę sparzyć wrzącą wodą, następnie bardzo dokładnie wymyć. 
Z połowy cytryny i połowy pomarańczy zetrzeć skórkę (bez białych części), odstawić.
Serek ricotta przełożyć do miski, dodać skórkę z cytryny i pomarańczy, pastę waniliową (jeśli używamy) i cukier puder. Bardzo dokładnie wymieszać mikserem, aby nie było grudek.
Dodać orzechy, migdały, żurawinę, czekoladę i marcepan. 
Teraz, w dwóch porcjach, delikatnie wmieszać ubitą śmietankę, aby masa była napowietrzona. 
Od razu złożyć torcik. 

Dodatkowo: 
  • po ok. 100 g malin, porzeczek i czarnych jagód 
  • płatki czekoladowe do ozdoby* 
Na paterę  wyłożyć pierwszą warstwę biszkoptu i nasączyć 1/3 ilości ponczu. 
Wyłożyć 1/2 kremu, przykryć drugą częścią biszkoptu. 
Wierzch nasączyć 1/3 ilości ponczu. 
Wyłożyć pozostałą częścią kremu, równomiernie rozsmarować i przykryć ostatnią warstwą biszkoptu. 
Wierzch delikatnie nasączyć i lekko docisnąć, aby warstwy biszkoptu i masy się połączyły. 
Wystający z boków krem rozsmarować. 
Dowolnie ozdobić (ja przygotowałam płatki czekoladowe do ozdoby boków).
Wierzch można polać polewą, lukrem lub przykryć warstwą marcepanu. 




Smacznego!

* 70 g gorzkiej czekolady rozpuścić w kąpieli wodnej, ostudzić. 
Rozsmarować cienką warstwą na grubej i jednolitej folii (może być "koszulka" do dokumentów), tworząc dwa prostokąty o wymiarach 30 cm x 7 cm każdy. 
Przykryć drugą warstwą folii i włożyć między dwie deseczki do krojenia. 
Całość wstawić do lodówki na min. 3 godziny. 
Po tym czasie wyjąć z lodówki, każdy prostokąt pokroić na 6 mniejszych (5 cm x 7 cm). 
Ozdobić nimi boki tortu, przyklejając je do masy (płatki sa bardzo cienkie i bardzo szybką topią się w dłoniach :-)). 
Wierzch tortu dowolnie ozdobić ulubionymi owocami. 

43 komentarze:

  1. Jej , jak smakowicie wygląda ;) Gdybym nie była taki leniem , już dzis upiekłabym takie cudo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-)
      Możesz przygotować powoli, w ciągu dwóch dni i nie odczuć, że się napracowałaś!
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  2. O jeju, jak to cudownie wygląda! I te dekoracje z czekolady, genialne :) Prawdziwe mistrzostwo cukiernicze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jak szybko taka czekoladka topi się w palcach :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  3. Czekolada na bokach i owoce na wierzchu, jej.. jak to ślicznie wygląda. Taki torcik w wersji mini, muszę koniecznie zrobić na jakąś okazję, bo naprawdę robi wrażenie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta wersja jest właśnie wersją mini, bo biszkopt z 3 jaj a masa z 250 g serka.
      Upieczenie w małej tortownicy daje jednak wrażenie wielkości.
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  4. bardzo ładnie wygląda, tak kunsztownie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, to te nasze polskie cudne, słodkie owoce!
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  5. Tort wygląda smakowicie, chyba i mi lepiej pasuje wersja bez tony kandyzowanych owoców :) A ricottę lubię jak Ty w wersji słonej i słodkiej. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super :-) Więc nie jesteśmy Włoszkami ;-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  6. Piękny, i czuję ten wspaniały smak !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, smak jest niesamowity i w zasadzie nie da się go z niczym porównać!
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  7. Ale cudny! Jak aj bym sobie taki zjadała, ale tylko kawałeczek, bo jak byłby cały to bym cały po...żarła! Pycha!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wersja w zamierzeniu nie jest zbyt słodka, więc z pewnością da się taki pochłonąć cały... :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  8. Przecudny! Chcialabym taki dostac na urodziny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie mogę Ci go przesłać :-(
      Ale życzę wszystkiego najlepszego! Dużo niezapomnianych podróży kulinarnych!
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  9. Wspaniały, szczególnie te boki z czekolady:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :-)
      Wykonanie ich wcale nie zajmuje dużo czasu, więc polecam do zabawy!
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  10. jakie cudo! wygląda fenomenalnie

    OdpowiedzUsuń
  11. :-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. gdybym prowadziła cukiernię to podpisałabym z Tobą kontrakt ;) uroczy jest ten owocowy bałagan w czekoladzie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, chętnie pracowałabym w cukierni :-) więc jak założysz to daj znać :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  13. Basiu wygląda pysznie i pewnie jeszcze lepiej smakuje :) ja poprosze taki na urodziny ;) tylko wtedy nie ma świezych owoców :( ale zawsze jest jakaś opcja którą na pewno zaproponujesz :) uściski dla Was

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz to jak w banku :-) :-)
      A widziałaś torcik dla Maciusia?:
      http://zyciewapetycie.blogspot.com/2012/07/torcik-najezony-malinami.html
      Pozdrawiam Was i ściskam :-)

      Usuń
    2. Tak przypuszczałam, że to TEN
      "na zamówienie" ;)

      Usuń
    3. Tak przypuszczałam, że to TEN
      "na zamówienie" ;)

      Usuń
  14. Podpisuję się pod tym co juz zostało napisane, naparwde wygląda cudnie. I tak kolorowo!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam nasze owoce i staram się "przemycać" je do każdego deseru, bo kiedy jak nie teraz?
      Pozdrawiam!

      Usuń
  15. Nigdy nie jadałam tortu z ricottą.sama często używam mascarpone. Tort wygląda bosko. Przepis do ulubionych:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, spróbuj, bo smakuje trochę inaczej od masy z mascarpone :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  16. Wiedziałam, że w końcu zrobię ten torcik i teraz mogę śmiało powiedzieć, że jest pyszny! Zasmakował mi bardzo krem z ricotty, na pewno wykorzystam go w innych tortach :)
    Znakomity. Oczywiście boki z czekolady musiały być, wszystko wyszło idealnie. Niestety torcik pojechał ze mną na imprezę rodzinną i zdjęcia nie udało mi się pstryknąć, następnym razem :-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz, jaką mi sprawiłaś radość :-) Bo ten tort to taka moja swobodna interpretacja klasyki :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  17. A ja upiekłam! Nawet dwa torty na urodziny córki! I zrobiły piorunujące wrażenie na gościach :). Próbował tortu nawet rodzony Sycylijczyk i był zachwycony :). Dzięki za świetny przepis :). Pierwszy tort był zrobiony zgodnie z przepisem, a do drugiego dałam na wierzch winogrona zielone oraz granatowe (te małe kwaśne) i maliny. I też wyszedł bardzo dobry. A co do pracochłonności tortu - jak już się raz go zrobi, to wydaje się być całkiem prosty. Jeśli już biszkopt jest upieczony i płatki czekolady są w lodówce, to reszta idzie szybciutko. Polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale się cieszę :-) Przy okazji wszystkiego najlepszego dla Córeczki!!!
      A że Sycylijczyk pochwalił...nie mogłaś mi sprawić większej radości, dziękuję :-)
      Wersja z winogronami i malinami bardzo mi się podoba, na pewno chętnie spróbuję :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń