31 sierpnia 2012

RURKI Z KREMEM

Kruche rurki z kremem cytrynowo-różanym 


Na pewno pamiętacie je z dzieciństwa, kiedy patrzyły na Was z witryny cukierni :-)
Smaku nie da się zapomnieć; chrupiące kruche ciasto, pękające i lekko się kruszące, z pysznym kremem z bitej śmietany! 
Moja wersja to nadzienie cytrynowo-różane (jak już wszyscy wiedzą nałogowo dodaję tę konfiturę do większości słodkości :-)) przygotowany na bazie śmietanki i serka mascarpone. 
W tym, jednym z niewielu, przypadku nie powiem, że zrobienie ich zajmuje mało czasu...
(nie pomyślałam i zakupiłam tylko 10 foremek, a z jednej porcji ciasta otrzymamy 60 rurek...więc nawijałam ciasto, piekłam, czekałam chwilę, aż ostygną, zdejmowałam z formy, znowu piekłam... :-)) 
Ale, gdy już spróbowałam, jak smakują, zapomniałam o wcześniejszych trudach :-) 
(czego się nie robi, żeby sprawić komuś, i sobie, przyjemność, prawda?)



Składniki:
(na 60 rurek)
  • 500 g mąki pszennej
  • 250 g masła
  • 250 g kwaśnej śmietany 12% tłuszczu
  • szczypta soli
  • łyżeczka cukru wanilinowego
  • foremki do rurek (ja użyłam foremek o długości 8 cm)
  • odrobina masła do posmarowania foremek
  • cukier do obtoczenia wierzchu ciasta
  • papier do pieczenia
Mąkę przesiać do miski, dodać masło, sól i cukier wanilinowy. Rozgnieść palcami do uzyskania kruszonki.
Następnie dodać śmietanę i krótko wyrobić ciasto (do połączenia składników). 
Uformować kulę, owinąć folią spożywczą i wstawić do lodówki na 1 godzinę do schłodzenia.
Foremki lekko natłuścić masłem. 
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. 
Włączyć piekarnik i ustawić temperaturę 200 ºC
Po tym czasie porcjami rozwałkować ciasto do grubości 2 mm na podsypanej mąką stolnicy.
Pociąć na paski o długości ok. 25 cm i szerokości 1,5 cm. 
Ciasto nawijać spiralnie na rurkę, począwszy od części węższej do szerszej (nie zawijać na szerszy brzeg).
Jedną stronę "umoczyć" w cukrze. 
Odkładać na blachę wyłożoną papierem (stroną bez cukru na spodzie). 
Piec przez ok. 15-20 minut, aż będą złote. 
Odłożyć do ostudzenia. 
Środek, przy pomocy rękawa cukierniczego, wypełnić kremem. 


Krem cytrynowo-różany:
(w zależności od wielkości rurek i sposobu ich wypełnienia może być konieczne zrobienie większej porcji kremu) 
  • 250 ml śmietanki kremówki 30 % tłuszczu, bardzo dobrze schłodzonej
  • 200 g serka mascarpone
  • 5 łyżek cukru pudru
  • skórka otarta z połowy cytryny, dokładnie umytej (bez białych części)
  • 1 łyżka konfitury z płatków róży
Śmietankę połączyć z serkiem i ubić na sztywną pianę, pod koniec dodając skórkę, cukier puder i konfiturę. 
Przełożyć do rękawa cukierniczego i napełnić wnętrze rurek. 







Smacznego!

Inspiracje: Blog "Moje Wypieki" (dziękuję Pani Dorocie :-))

48 komentarzy:

  1. Mmmm już dawno nie jadłam :)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie odświeżyłam smaki!
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  2. łiii.. uwielbiam!
    zawsze się upaćkam tym kremem, nie umiem nad nim zapanować xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja :-) Zazwyczaj zostaje mi na ustach :-)
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  3. cudowne, doskonale pamiętam je z dzieciństw, chociaż Twoja wersja kremu z dodatkiem mascarpone dużo bardziej mi odpowiada niż tradycyjna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, krem jest bardziej gęsty i nie wypływa ze środka :-0
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  4. Wow, wspaniałe!
    Pomyślałam, że dawno ich nie jadłam, choć kiedyś zawsze mówiłam, że "jak będę duża to będę je jadła nieprzyzwoicie często".
    Chyba pora dotrzymać słowa, chociaż raz, jeśli chodzi o groźbę oobjadania się ;) Dla własnej przyjemności i innych, którzy na pewno nie pozostaną bierni przy takim przysmaku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt nie pozostanie bierny, jak rurki będą obok :-) Ja ostatnio stosuję taką zasadę, że spełniam jakieś swoje kuchenne marzenia :-)
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  5. w piekarniach zawsze tak pięknie i dumnie stoją i ozdabiają gablotę... Twoje prezentują się jeszcze piękniej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, uwielbiam je oglądać, bo są takie cudne!
      Dziękuję, pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  6. Zapakowane jak na prezent:))
    Dawno nie robiłam takich rureczek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki prezent to jest prezent, prawda?
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  7. Od samego patrzenia na te zdjęcia robię się głodna! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wieki nie jadłam rurki z kremem! Oj, trzeba nadrobić te zaległości!

    OdpowiedzUsuń
  9. Niesamowite, że najlepsze smaki to zazwyczaj smaki dzieciństwa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, i zostają w pamięci na zawsze :-)
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  10. Napatrzę się na Twoje rurki, bo coś tak czuję, że ja się za nie nie wezmę ;-) Oblizuję się z wielkim smakiem :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. slicznosci, robilam ostatnio z kremem milionowym ale twoje wyszly bardziej fotogeniczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytasz w moich myślach, bo zastanawiałam się nad kremem malinowym :-)
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  12. Rurki z kremem to moj przysmak z dziecinstwa, sliczne Ci wyszly :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I mój :-) Przepadam za nimi :-)
      Pozdrawiam serdecznie :-)

      Usuń
  13. Przepysznie te rurki wyglądają :)) Oj muszę kiedyś zrobić :)) POzdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :-) Jest przy tym trochę zabawy, ale efekt pyszny :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  14. Ale rewelacyjnie wyszły! Mnie to by puściły nerwy przy takiej robocie! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O tak, rureczki wspaniałe :) Szkoda, że tyle czasu trzeba im poświęcić, ale warto. Zdecydowanie. Twój krem mnie zachwycił, musi być wyborny.

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, troszkę trzeba tego ciasta nawinąć na formę, ale na 1000% warto :-)
      A krem różano-cytrynowy... :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  16. cudnie sprawiać sobie przyjemność takimi słodkościami :)))

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale one piękne:) Rurki z kremem to także smak mojego dzieciństwa, mama często piekła takie rurki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, cieszę się, że dołączyłaś do grona osób pamiętających smak rurek z dzieciństwa!
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  18. oczywiście że pamiętam je z dzieciństwa!
    i nawet mam od mamy foremki do ich wypieku!
    dziękuję za piękne przypomnienie, przywołam się do porządku :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro masz foremki to pierwszy krok już zrobiłaś :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  19. wyglądają bardzo smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję :-) Powiem (mało skromnie), że tak też smakują :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  20. Basiu a gdzie nabyłaś foremki do rurek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smak dzieciństwa zostaje na zawsze :-)
      A foremki kupiłam na Allegro (bardzo tanio) :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  21. Mam i ja foremki, muszę zrobić niebawem takie rurki:)
    Pozdrawiam, pięknie Ci się upiekły!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja mam je znowu w planach, smak jednak jest zniewalający i uzależniający ;-)
      Już za nimi tęsknię :-)
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  22. Zrobiłam rurki, są pyszne. Jedna uwaga,ta porcja kremu nie starczy na wszystkie rurki. Zrobiłam z półtora porcji i jeszcze kilka rurek mi zostało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też je uwielbiam :-) I znowu mam ochotę upiec :-)
      Dzięki za podpowiedź, dopisałam ją w przepisie :-)
      Może to zależy od wielkości foremek na rurki?

      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń