No i stało się ;-) Whisper dziękuję za nominację!
Przepraszam, że tak późno odpisuję, ale nie zdążyłam się jeszcze do końca przestawić na tryb "niewakacyjny" :-)
Jestem troszkę onieśmielona, ale postaram się skreślić kilka słów o sobie (wybaczcie, ale pomijam część nominacyjną, ponieważ wszystkie moje ulubione blogi już dawno zostały nominowane).
Oto kilka faktów o mnie:
1. Zupełnie i bez opamiętania zakochałam się w kuchni hiszpańskiej - wg mnie nie ma drugiej takiej dobrej na świecie!
2. Nie umiem przekonać się do zjedzenia ślimaków i żabich udek, a uwielbiam wszystkie owoce morza, nawet kałamarnice z czarnym atramentem (niezastąpiony składnik "arroz negro")
3. W każdej podróży najbardziej interesują mnie smaki. Zawsze też przywożę w bagażu jakiś lokalny smakołyk (z ostatniej: lekko podgotowane jadalne kasztany)
4. No dobra, przyznam się: jestem bardzo pedantyczna w kuchni
5. Gotując wyrażam uczucia!
6. Nr 1 wśród łakoci jest hiszpański turron i polska szarlotka z bitą śmietaną.
7. Ulubione danie słone to paella z owocami morza i szafranem, do tego obowiązkowo kieliszek wina!
Pozdrawiam serdecznie!
Basia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz