Przepis znaleziony na blogu "Moje Wypieki", lekko zmodyfikowany, ponieważ oryginał zawiera mleczko i wiórki kokosowe, całkowicie nie tolerowane przez moich domowników :-)
Piekłam je już wcześniej i wiem też, że jest dość kruszące (dodałam więc odrobinę mąki ziemniaczanej i pomogło).
Wszyscy za to uwielbiamy ciasteczka biszkoptowe z galaretką pomarańczową w czekoladzie znanej polskiej firmy i to właśnie ten smak chciałam uzyskać :-)
Tak więc masa z serka mascarpone i śmietanki kremówki zawiera także cząsteczki soczystej i słodkiej pomarańczy, odrobinę skórki z niej i cytrusowe cukierki - galaretki w mlecznej czekoladzie. To chyba dzięki nim ciasto zupełnie zmieniło swój charakter.
Wierzch oblany polewą z mieszanki mlecznej i gorzkiej czekolady, która stawią tę "kropkę nad i". I nie trzeba nic więcej, poza dobrą kawą.
Wszyscy zgodnie stwierdzili, że powstało coś pysznego :-)
Też to wiem, bo nawet najmniejszy kawałek ciasta nie uchował się do następnego dnia :-)
A było tak duże!
I wiecie co, bardzo lubię takie błogie chwile, kiedy buźki śmieją się do jedzenia :-)
A Wy?
Polecam do spróbowania, szczególnie na uroczyste i świąteczne chwile!
Na pewno upiekę to ciasto na Boże Narodzenie!
Składniki ciasta:
- 60 g kakao
- 70 g gorzkiej czekolady
- 200 ml wrzącej wody
- 90 g masła
- 200 g cukru zwykłego
- 50 g cukru brązowego
- szczypta soli
- 2 jajka
- 150 g mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 100 ml śmietanki 30 % tłuszczu, słodkiej
- 100 ml mleka
- papier do pieczenia
- kwadratowa forma o boku 24 cm
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową, dlatego warto wyjąć je z lodówki na min. 3 godziny przed pieczeniem.
Dno blachy wyłożyć papierem do pieczenia (bez brzegów).
Kakao przełożyć do miski, dodać połamaną czekoladę i zalać wrzącą wodą. Wymieszać do rozpuszczenia składników i ostudzić.
Mąkę pszenną wymieszać z ziemniaczaną, proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną. Całość przesiać.
W dużej misce roztopić masło (stawiając nad garnkiem z wrzącą wodą).
Dodać cukier biały i brązowy oraz szczyptę soli.
Utrzeć mikserem na średnich obrotach przez ok. 4 minuty.
Następnie po kolei dodać jajka i nadal ucierać, aż cukier się rozpuści a masa napowietrzy (przez ok. 5 minut).
Wyłączyć mikser. Do mieszanki dodać mąkę z dodatkami, ostudzoną czekoladę z kakao, mleko i śmietankę.
Ponownie wymieszać mikserem ustawionym na małe obroty tylko do wymieszania składników (ok. 2 minuty).
Piekarnik włączyć i ustawić temperaturę 180 ºC.
Ciasto przelać do przygotowanej uprzednio formy, wstawić do piekarnika i piec przez ok. 40 minut (na początku ciasto będzie dość rzadkie, ale takie mam być).
Przed wyjęciem sprawdzić patyczkiem, czy jest upieczone.
W razie potrzeby piec dłużej.
Ostudzić na kratce kuchennej (można je upiec dzień wcześniej, wtedy będzie łatwiej przekroić).
Przekroić raz poziomo (aby otrzymać 2 blaty).
Wierzch delikatnie przenieść na czystą deseczkę (należy uważać, bo ciasto jest delikatne).
Masa pomarańczowa:
- 200 g serka mascarpone, schłodzonego
- 100 ml śmietanki kremówki 30 % tłuszczu, słodkiej, bardzo dobrze schlodzonej
- ok. 3 łyżki cukru pudru (można dodać więcej, wg upodobań)
- skórka otarta z 1/3 dokładnie umytej i sparzonej pomarańczy (bez białych części)
- ok. 70 g galaretki w czekoladzie (o smaku cytrusowym), drobno pokrojonej
- cząstki 1 pomarańczy (bez błon), pokrojonych
Serek mascarpone przełożyć do miski, dodać cukier puder i wlać śmietankę kremówkę.
Ubić na sztywno mikserem.
Dodać skórkę z pomarańczy i pokrojone galaretki, dokładnie wymieszać.
Połowę tak przygotowanej masy rozsmarować na spodzie ciasta, poukładać kawałki pomarańczy i przykryć resztą masy.
Dokładnie rozsmarować i przykryć drugą częścią ciasta.
Wierzch oblać polewą czekoladową i dowolnie ozdobić.
Polewa czekoladowa:
- 75 g mlecznej czekolady
- 75 g gorzkiej czekolady
- 100 ml śmietanki kremówki 30 % tłuszczu, słodkiej
Połamaną na kawałki czekoladę przełożyć do rondelka, wlać śmietankę i całość podgrzewać, ciągle mieszając, do momentu rozpuszczenia czekolady.
Lekko ostudzić i polać wierzch ciasta.
Schłodzić w lodówce.
Smacznego!
musi być pyszne! uwielbiam połączenie czekolady i pomarańczy. :)
OdpowiedzUsuńBoskie ciacho! Połączenie pomarańczy z czekoladą zawsze udaje się doskonale.
OdpowiedzUsuńWygląda zniewalająco! Cudowne!
OdpowiedzUsuńwygląda genialnie, aż czuję tą czekoladowość jak na nie patrzę :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności!
OdpowiedzUsuńMatko ..tyle czekolady w czekoladowym ciastku..Uwielbiam:P!!!
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie! takie czekoladowe musi być pyszne :) niestety za serkiem mascarpone nie przepadam, ale może miałabyś pomysł, czym go zastąpić, aby nie straciło na smaku?:)
OdpowiedzUsuńŚmietanka 36% tł. usztywniona odrobina żelatyny będzie super :-)
UsuńLub połowa porcji kremu czekoladowego z tego przepisu:
http://zyciewapetycie.blogspot.com/2012/05/tort-prawdziwie-czekoladowy.html
Pozdrawiam serdecznie!
Robilam je z przepisu z moich wypieków, uwielbiam kokosa :) ale Twoja wersja też brzmi swietnie! :)
OdpowiedzUsuńTak cudnie i przepysznie wygląda, że nie można mu się oprzeć ! Wspaniałe smaki ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWygląda bosko<3
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła:)
Mam ochotę rzucić się na monitor i pochłonąć całe ciasto :}
OdpowiedzUsuńZakochałam się w nim.....od pierwszego wejrzenia :)! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚliczne,smakowite,bardzo apetyczne.Mistrzostwo świata.
OdpowiedzUsuńPiekę podobne....jest wspaniale wilgotne i ten ciemny, czekoladowy kolor!
OdpowiedzUsuńBardzo efektowne ciacho, w dodatku musi smakować bosko! :)
OdpowiedzUsuń