Piekąc wczorajsze ciasteczka z białą czekoladą i żurawiną wpadłam na pomysł na zmienioną ich wersję. Jeśli te wczorajsze można nazwać dniem, to te dzisiejsze zdecydowanie kojarzą mi się z nocą.
A wszystko za sprawą dodatku kakao, gorzkiej czekolady i suszonych wiśni.
Oczywiście baza zawiera niezwykle smaczne płatki owsiane i orzechy włoskie, nadające tego prawdziwego charakteru ciasteczkom.
Jeśli ktoś mnie zapyta, które bardziej skradły moje serce, zdecydowanie odpowiem, że te z gorzką czekoladą.
Spróbujcie i znajdźcie swoje smaki!
Zdecydowanie polecam, ponieważ przygotowanie zajmuje dosłownie chwilę!
Jeśli chcecie podarować komuś prezent od serca, to te ciasteczka z cała pewnością się do tego nadają!
Składniki:
(na 30 ciasteczek)
- 150 g mąki
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki soli
- 75 g płatków owsianych (Nigella zaznacza, że nie błyskawicznych, ale ja właśnie takich użyłam i ciasteczka są pyszne)
- 125 g miękkiego masła
- 50 g brązowego cukru
- 60 g cukru pudru
- 1 jajko
- 75 g suszonej wiśni
- 50 g orzechów włoskich, drobno pokrojonych (Nigella używa pekanów)
- 150 g gorzkiej czekolady, drobno pokrojonej
- 2 łyżki kakao
- dodatkowo:
- papier do pieczenia
Piekarnik włączyć i ustawić temperaturę 180 ºC.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
Do miski przesiać mąkę, dodać płatki owsiane, kakao i proszek do pieczenia. Wymieszać ręką.
W drugiej misce masło utrzeć z solą, cukrem brązowym i cukrem pudrem na puszystą masę.
Dodać jajka i ponownie zmiksować.
Wmieszać odmierzone wcześniej suche składniki, a następnie dodać wiśnie, orzechy i czekoladę.
Jeszcze raz dokładnie wymieszać.
Z ciasta zrobić kulki wielkości orzecha włoskiego, układać je na blasze w dość dużej odległości (ok. 4 cm).
Lekko je spłaszczyć (można łyżką lub ręką).
Wstawić do gorącego piekarnika i piec przez 15 minut, dopóki staną się jasnozłote.
Po upieczeniu wyjąć z piekarnika i ostudzić na blasze, aby lekko stwardniały (takie gorące są bardzo miękkie).
Ostudzić na kratce kuchennej.
Przechowywać w szczelnym pojemniku do 5 dni.
Smacznego!
Inspiracje: "Nigella Świątecznie" Nigelli Lawson (przepis zmodyfikowany)
Już sam tytuł mi się podobał, a ciastka wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kaczka
Życzę Zdrowych, Radosnych i Smacznych Świąt:)! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSuper ciasteczka....
OdpowiedzUsuńSpokojnych Świąt Bożego Narodzenia przepełnionych miłością i radością oraz ............cudownm zapachem przyrządzanych potraw........