Po raz pierwszy w życiu gotowałam taki świąteczny bigos i bardzo chciałam skupić w nim wszystkie szczególne smaki, aby był wyjątkowy.
Kiełbaska jałowcowa pachnąca lasem, wędzone śliwki, poznane dopiero w Krakowie, suszona gruszka pełna słodyczy, miód, białe wino, tymianek, cząber, koperek i wiele innych...
Gdy zobaczyłam, jak duży garnek z bigosem stanął na kuchni to się trochę przeraziłam.
Jak się później okazało zupełnie niepotrzebnie, ponieważ zniknął dość szybko... :-)
Powiem mało skromnie, że chyba dało mi się osiągnąć założony cel, ponieważ pochwałom Męża nie było końca :-)
Zdecydowanie polecam, można przygotować już dwa tygodnie przed świętami i przechowywać w lodówce (zapieczony wcześniej w słoikach)!
Składniki:
- 1,5 kiszonej kapusty
- 1,5 kg słodkiej kapusty włoskiej, drobno poszatkowanej
- 1 łyżka kminku
- 600 g pręgi wołowej, drobno pokrojonej
- 300 g mielonego mięsa cielęcego
- 400 g kiełbasy jałowcowej, drobno pokrojonej
- 300 g dobrej chudej kiełbaski (obranej ze skórki), pokrojonej
- 200 g chudego i wędzonego boczku, drobno pokrojonego
- 6 prawdziwków, drobno pokrojonych (można użyć suszonych, namoczonych na noc, ugotowanych w wodzie z moczenia)
- 2 suszone gruszki, drobno pokrojone
- 4 wędzone śliwki, drobno pokrojone
- 1 duża cebula, drobno pokrojona
- 3 łyżki oleju
- 1 łyżka miodu
- 4 łyżki koncentratu pomidorowego
- 2 łyżki musztardy
- kieliszek białego, wytrawnego wina (można pominąć, zastąpić czerwonym lub wodą)
- 4 listki laurowe
- 8 ziaren ziela angielskiego
- 1 łyżka suszonego tymianku
- 1 łyżka suszonego cząbru
- 2 łyżki drobno pokrojonego koperku (lub 1 łyżka nasion kopru)
- 1 łyżka mielonego kminku
- sól i pieprz do smaku
Kapusty odgotować oddzielnie do miękkości, odcedzić i ostudzić (ja gotuję je z małą ilością kminku).
Boczek, kiełbaski, cebulkę i prawdziwki podsmażyć przez 5 minut (jeśli mięso jest chude to dodać oliwę).
Kapustę kiszoną odcisnąć z wody i drobno pokroić.
Mielone mięso cielęce podsmażyć.
Drobno pokrojone mięso wołowe także podsmażyć, używając 1 łyżkę oliwy, do zrumienienia.
W dużym garnku z grubym dnem (lub brytfannie) wymieszać kapustę słodką, kiszoną, podsmażoną cebulkę z kiełbaskami, prawdziwkami i boczkiem, z cielęciną, wołowiną, musztardą, koncentratem pomidorowym, winem/wodą (jeśli używamy), śliwkami, gruszkami, miodem, tymiankiem, listkami laurowymi, zielem angielskim, cząbrem i mielonym kminkiem.
Postawić na małym ogniu i podgrzewać, często mieszając, przez ok. 15 minut.
Następnie wstawić do piekarnika i piec pod przykryciem przez 2 godziny w temperaturze 200 ºC, mieszając
co pół godziny. Na godzinę przed końcem pieczenia doprawić do smaku solą i pieprzem .
Wyjąć z piekarnika i dodać koperek (lub nasiona kopru), jeszcze raz wymieszać.
Ostudzić i wstawić na noc do lodówki.
Następnego dnia ponownie piec przez 1 godzinę w temp. 200 ºC, ostudzić.
Przechowywać w lodówce, porządnie podgrzewając przed podaniem.
P. S. Gorący bigos, po drugim podpieczeniu, wkładam do czystych słoików, szczelnie zamykam i ponownie podpiekam (tym razem w słoikach) przez 40 minut w temp. 120 ºC.
Studzę i przechowuję w lodówce.
Bigos ponownie odgrzany zyskuje nowego smaku i aromatu.
Smacznego!
O suszonej gruszce w bigosie, przyznam, nie słyszałam. Brzmi intrygująco. ;)
OdpowiedzUsuńTen bigos wyglada bosko. Pozwolisz, ze go zapisze, bo robie co roku bigos, a chce zrobic troche z inny niz zazwyczaj
OdpowiedzUsuńNo pewnie, częstuj się :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Genialny pomysł z dodaniem gruszek i śliwek...musi obłędnie smakować!
OdpowiedzUsuńTwój bigos Basiu wygląda przepysznie! Bardzo tęsknie za takim domowym bigosem, ale mój mąż jako że nie jest polakiem nie przepada za takimi smakami a dla mnie jednej robienie bigosu hmm jakoś mi się nie chce. Widząc jednak Twoje zdjęcia chyba zmienię zdanie i w tym roku zrobie sobie świąteczny bigosik:-)
OdpowiedzUsuńah, bigos świąteczny musi być! z grzybkami leśnymi, od Babci :]
OdpowiedzUsuńmniam. Twój bigos wygląda pysznie. a mój właśnie się dusi :]