Zupa najsmaczniejsza w mrozy i śniegi, kiedy przemarznięci wracamy do domu :-)
Gęsta, kremowa, sycąca, ale nie tłusta. Za to lubię ją najbardziej.
Obowiązkowym dodatkiem jest bagietka zapieczona z serem.
I nie trzeba nic więcej :-)
Składniki:
- 1 kg cebuli, obranej i pokrojone w półtalarki
- 1 duży por, dokładnie umyty i drobno pokrojony
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżka masła
- 1 kieliszek białego, półwytrawnego wina (opcjonalnie, jeśli nie używamy wina to należy dodać szklankę bulionu)
- 1,5 litra bulionu drobiowo-warzywnego
- 1 korzeń pietruszki i 1/4 małego selera (ugotowane w rosole)
- 1 mały serek topiony (trójkącik)
- 1 łyżka serka mascarpone (opcjonalnie)
- 1 łyżeczka majeranku
- 1/2 łyżeczki mielonego kminku
- 1 łyżka drobno pokrojonego koperku
- 1 łyżka drobno pokrojonej natki pietruszki
- sól morska i świeżo zmielony pieprz do smaku
- chrupiące bagietki serowe*
W garnku z grubym dnem rozgrzać oliwę i masło, dodać cebulę i pora, podsmażyć na dużym ogniu przez 3 minuty, bardzo często mieszając.
Po tym czasie zmniejszyć płomień do małego, garnek przykryć pokrywką i dusić cebulę przez 25 minut, od czasu do czasu mieszając.
Zdjąć pokrywkę, zwiększyć maksymalnie płomień i smażyć przez 5 minut, aż cebula i por skarmelizują się i staną się pięknie złoto-brązowe (ciągle mieszać).
Dodać wino (jeśli używamy) i bulion i gotować na wolnym ogniu przez 10 minut.
Po tym czasie dodać ugotowany w rosole korzeń pietruszki i seler, serek i mascarpone i całość dokładnie zmiksować.
Dodać do smaku sól, pieprz, kminek, majeranek, koperek i natkę.
Całość ponownie zagotować.
Podawać od razu lub w wersji zapieczonej, z chrupiącą bagietką.
Gorącą zupę można przelać do żaroodpornych miseczek i zapiec w gorącym piekarniku (uważając, aby miseczki nie popękały).
* chrupiące bagietki:
1 bagietkę przekroić na pół, każdą połówkę posmarować masłem i posypać 50 g startego żółtego sera. Wstawić do nagrzanego do 200 C piekarnika i zapiekać przez 5-8 minut, aż wierzch bagietki stanie się złoty a ser się rozpuści.
Smacznego!
Wygląda bardzo rozgrzewająco. W sam raz na kiepską pogodę na zewnątrz.
OdpowiedzUsuń