4 maja 2014

KARPATKA CZEKOLADOWO-MALINOWA - konkurs Jacobs Crema Gold

Kruche ciasto ptysiowe z mega czekoladową chmurką i kwaśnym kremem pachnącym letnimi malinami 



Popołudniowa kawa to dla nas chwila wytchnienia po zabieganym poranku, a jednocześnie obowiązkowy relaks dający podwójną dawkę energii. 

Pewnie dla wielu z Was to także rytuał, któremu ciężko się oprzeć? 
Ulubiona filiżanka, z którą ciężko się rozstać, choć tu i tam tknięta jest zębem czasu :-), te same dodatki (u mnie spienione ciepłe mleko i odrobina kardamonu) i wygodny fotel, który daje schronienie. Czas staje w miejscu na chwilę...wystarczy 5 minut, aby spojrzeć na świat inaczej. 
Prawie każdy weekend wiąże się ze smaczym dodatkiem do chwili przyjemności, zawsze słodkim. Chętnie sięgam po "pewniaki", ale często też próbuję czegoś nowego, czego jeszcze nigdy nie jadłam, a na co od dłuższego czasu miałam ochotę. 
Lubimy domowe pączki, eklery, torciki i ciasta czekoladowe. W sezonie letnim zajadamy się owocami zatopionymi w lekkich galaretkach i musach. 
Klasyczną karpatkę zdążyliście już poznać i bardzo się Wam spodobała! Ja też ją lubię! 
Ale teraz pomyślałam o kremie czekoladowym zamiast waniliowego, albo takim trochę kwaśnym, pachnącym skąpanymi w słońcu letnimi malinami (zapas soku malinowego dostałam ostatnio od Mamy, dziękuję :-)). Nie mogłam się zdecydować,co będzie lepsze, więc połaczyłam oba smaki, wszak maliny cudownie smakują z czekoladą! 
I jest nowość, jakiej nie znajdziecie na żadnym innym blogu! Kruche ciasto ptysiowe skąpane w kremie czekoladowym i malinowym! Poezja! 
Koniecznie z filiżanką ulubionej kawy (u mnie Jacobs Crema Gold, z niezwykle delikatną pianką). 
Zdecydowanie polecam, to zestaw obowiązkowy! Jak malina i czekolada :-) 



Składniki ciasta:

  • 250 ml wody
  • 100 g masła (można użyć margaryny) 
  • 100 g mąki pszennej
  • 4 jajka
  • szczypta soli
  • 1 łyżeczka cukru wanilinowego 


Wodę zagotować z masłem/margaryną, szczyptą soli i cukrem wanilinowym. 
Zdjąć z ognia i dodać mąkę, dokładnie wymieszać (powstanie bardzo gęsta masa). 
Postawić na średnim ogniu i podgrzewać, aż masa zacznie odchodzić od brzegów naczynia i stanie się jednolitą kulą ciasta. 
Ostudzić. 
Piekarnik rozgrzać do 250 ºC
Dużą blachę piekarnikową (tę największą, u mnie 40 cm x 30 cm) wyłożyć papierem do pieczenia. 
Do masy kolejno, jedno po drugim, wbijać jajka i ucierać mikserem na najwyższych obrotach, przez ok. 3 minuty (masa powinna być jednolita). 
Tak przygotowane ciasto wyłożyć na papier do pieczenia, tworząc na powierzchni małe nierówności (tam utworzą się pagórki). 
Wstawić do piekarnika, temperaturę zmniejszyć do 220 ºC i piec przez 15 minut. 
Po tym czasie zmniejszyć temperaturę do 200 ºC i piec kolejne 15 minut. 
Następnie zmniejszyć temperaturę do 150 ºC i piec przez kolejne 15 minut. 

Ostudzić na kratce kuchennej. 



Krem malinowy:
(budyń malinowy i masło powinny być w temperaturze pokojowej, aby masa się nie zwarzyła) 
  • 200 ml wody
  • 200 ml soku malinowego 
  • 4 łyżki cukru
  • 2 łyżki mąki pszennej
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 2 żółtka
  • 250 g masła
  • ewentualnie odrobina cukru pudru do dosłodzenia masy 

Wodę wymieszać z sokiem malinowym. Odstawić. 
Żółtka wymieszać z mąkami i 100 ml przygotownego wcześniej soku. Resztę soku zagotować z cukrem. 
Gotujący się sok przelać cienkim strumieniem do masy żółtkowo-mącznej, cały czas mieszając rózgą, aby nie utworzyły się grudki. Następnie całośc przelać do rondla i zagotować, aby masa zgęstniała. Do jeszcze ciepłej wmieszać 50 g masła, do jego rozpuszczenia. Ostudzić (wierzch przykrywając folią spożywczą, aby nie utworzył się kożuch). 
Masło utrzeć mikserem na białą i puszystą masę. Po łyżce dodawać ostudzony budyń. W razie potrzeby dosłodzić cukrem pudrem. 


Masa czekoladowa:
  • 330 ml śmietanki 30% tłuszczu
  • 100 g czekolady deserowej
  • 120 g czekolady mlecznej
  • 50 g masła

Śmietankę zagotować, dodać do niej połamaną na drobne kawałki czekoladę. Odczekać 5 minut, następnie wymieszać. Dodać masło, wymieszać do rozpuszczenia, schłodzić w zimnej wodzie i odstawić do lodówki do schłodzenia (na około 30 minut, masa powinna być chłodna). Ubić mikserem ustawionym na najwyższe obroty przez ok. 2 minuty, aż masa wyraźnie się napowietrzy i zgęstnieje. 



Złożenie ciasta: 
Upieczone ciasto podzielić na trzy części (wzdłuż dłuższego boku). Jedną z nich ułożyć na desce do krojenia lub dużym talerzu. Na niej rozsmarować krem czekoladowy i przykryć drugą częścią. Na nią wyłożyć krem malinowy. Przykryć trzecią częścią ciasta ptysiowego. 
Schłodzić w lodówce przez min. 2 godziny.
Wierzch posypać cukrem pudrem, kroić ostrym nożem i podawać z kawą. 






Smacznego!

  Przepis na chwilę kawowej przyjemności

2 komentarze: