Na kilka godzin, w domowym zaciszu, zamieniłam się w cukiernika (zawsze chciałam to robić :-)), żeby zrobić i upiec coś, o czym myślę od bardzo dawna!
Marzyłam o zrobieniu kuli z gorzkiej czekolady, która zastępowałaby miseczkę (no i oczywiście była jadalna). Łatwiej pomyśleć, trochę trudniej zrobić, jak się później okazało. Na szczęście nie poddaję sie łatwo :-) Jeden balon powleczony zbyt ciepłą czekoladą pękł, pokrywając wszystko w pobliżu (bardzo smaczny "opad"). Mój Maluch miał z tego niezły ubaw :-)
Kolejne próby były udane i powstały takie oto kule z gorzkiej czekolady, wypełnione ostatnimi w tym roku, pijanymi truskawkami (moczone w półtoraku) i przykryte musem śmietankowo-owocowym z różowym pieprzem. Do tego ciasteczka miodowe pachnące cynamonem, kardamonem i imbirem. Pychotka!
Polecam wszystkim chcącym wypróbować swoich sił z czekoladą!
Kule czekoladowe:
(3 miseczki)
- 150 g gorzkiej czekolady
- 3 balony (zwykłe, dla dzieci)
- klipsy do dokumentów
- papier do pieczenia
- odrobina kakao do oprószenia kuli z wierzchu
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej (nad garnkiem z wrzącą wodą ustawiamy miskę z czekoladą w taki sposób, aby dno miski nie dotykało wody, rozpuszczamy czekoladę i studzimy, musi być chłodna, ale lejąca).
Balony lekko napompować (kula powinna mieć średnicę ok. 6-8 cm) i zawiązać końce.
Takie napompowane powlec ostygniętą czekoladą, zostawiając górę przy supełku bez czekolady. Zapiąć supełek na klipsie i powiesić do wyschnięcia w zimnym miejscu (ja to zrobiłam nad zlewem, żeby ewentualny nadmiar czekolady spłynął). Kiedy czekolada zastygnie pokryć całość drugą warstwą czekolady i ponownie ostudzić, aby czekoalda nie kleiła sie do rąk.
Można schłodzić w lodówce, kładąc kule na papierze do pieczenia.
Przygotować mus, truskawki i ciasteczka.
Balon przełożyć na talerz pokryty cienką warstwą kakao, lekko przekłuć, spuścić powietrze i delikatnie odkleić balon (uważając, aby czekolada nie popękała).
Na talerzu dowolnie pokruszyć ciasteczka, ustawić miseczkę czekoladową i napełnić do połowy truskawkami. Przykryć musem, dołożyć pozostałe truskawki, ozdobić.
Od razu podawać.
Balony lekko napompować (kula powinna mieć średnicę ok. 6-8 cm) i zawiązać końce.
Takie napompowane powlec ostygniętą czekoladą, zostawiając górę przy supełku bez czekolady. Zapiąć supełek na klipsie i powiesić do wyschnięcia w zimnym miejscu (ja to zrobiłam nad zlewem, żeby ewentualny nadmiar czekolady spłynął). Kiedy czekolada zastygnie pokryć całość drugą warstwą czekolady i ponownie ostudzić, aby czekoalda nie kleiła sie do rąk.
Można schłodzić w lodówce, kładąc kule na papierze do pieczenia.
Przygotować mus, truskawki i ciasteczka.
Balon przełożyć na talerz pokryty cienką warstwą kakao, lekko przekłuć, spuścić powietrze i delikatnie odkleić balon (uważając, aby czekolada nie popękała).
Na talerzu dowolnie pokruszyć ciasteczka, ustawić miseczkę czekoladową i napełnić do połowy truskawkami. Przykryć musem, dołożyć pozostałe truskawki, ozdobić.
Od razu podawać.
Składniki ciasta:
(na 16 ciasteczek)
- 70 g zimnego masła
- 3 łyżki podkarpackiego miodu spadziowego ChNP
- szczypta soli
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią (lub wanilinowego)
- 100 g mąki pszennej
- 10 g mąki ziemniaczanej
- szczypta mielonego cynamonu, imbiru i kardamonu
- 1 żółtko
- szczypta proszku do pieczenia (ok. 1/5 łyżeczki)
- dodatkowo:
- mąka do podsypywania stolnicy
- papier do pieczenia
- dowolna foremka (użyłam takiej w kształcie kwiatka o średnicy ok. 8-10 cm)
- cukier puder i mięta do ozdoby
Mąki przesiać do miski razem z proszkiem do pieczenia, dodać miód, cukier z wanilią (lub wanilinowy), przyprawy i szczyptę soli. Całość dokładnie wymieszać ręką.
Dodać pokrojone na kawałki zimne masło i palcami zrobić kruszonkę, rozcierając je z pozostałymi składnikami. Następnie dodać żółtko i zlepić kulę z ciasta (nie za długo, aby nie stało się "przerobione").
Schłodzić w lodówce przez 60 minut.
Ciasto rozwałkować pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia na placek o grubości ok. 3 mm. Wycinać ciasteczka (powinno ich być ok. 16, jest to zależne od wielkości foremki). Pozostałe po wycinaniu ciasto ponownie zlepić w kulę i rozwałkować, wycinać ciasteczka. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
W międzyczasie piekarnik rozgrzać do 180 C.
Blachę z ciasteczkami wstawić do gorącego piekarnika i piec przez ok. 10 minut, aż ciasto będzie upieczone i złote. Ostudzić na kratce kuchennej.
Mus truskawkowy:
Truskawki zmiksować z pieprzem i sokiem z pomarańczy, odmierzyć 350 ml (w razie potrzeby uzupełnić wodą), dodać cukier i skórkę z pomarańczy. Wstawić na średni ogień i zagotować.
Wrzący płyn zestawić z ognia, wlać do niego rozrobioną makę ziemniaczaną i dokładnie wymieszać.
Postawić na ogień i zagotować (powinien powstać gęsty kisiel). Ostudzić w kąpieli wodnej ciągle mieszając.
W międzyczasie pozostałe truskawki (350 g) pokroić na ćwiartki i zalać półtorakiem. Odstawić pod przykryciem do lodówki ma 30 minut.
Mascarpone i śmietankę ubić przez 1 minutę. Dodać kisiel truskawkowy i jeszcze raz zmiksować, aż masa będzie jednolita (zajmuje to ok. 1 minuty).
Przełożyć do rękawa cukierniczego i składać deser.
Smacznego!
- 250 g truskawek kaszubskich ChOG
- sok z 1 pomarańczy
- 5 łyżek cukru
- odrobina skórki otartej z umytej pomarańczy (bez białych i gorzkich części)
- 3 łyżeczki skrobi ziemniaczanej rozmieszane w 2 łyżkach zimnej wody
- 14 ziarenek różowego pieprzu
- 200 g mascarpone
- 50 ml śmietanki 30 % tłuszczu
- 1/2 szklanki półtoraku GTS
- 350 g truskawek kaszubskich ChOG
- rękaw cukierniczy z końcówką w kształcie gwiazdy
Truskawki zmiksować z pieprzem i sokiem z pomarańczy, odmierzyć 350 ml (w razie potrzeby uzupełnić wodą), dodać cukier i skórkę z pomarańczy. Wstawić na średni ogień i zagotować.
Wrzący płyn zestawić z ognia, wlać do niego rozrobioną makę ziemniaczaną i dokładnie wymieszać.
Postawić na ogień i zagotować (powinien powstać gęsty kisiel). Ostudzić w kąpieli wodnej ciągle mieszając.
W międzyczasie pozostałe truskawki (350 g) pokroić na ćwiartki i zalać półtorakiem. Odstawić pod przykryciem do lodówki ma 30 minut.
Mascarpone i śmietankę ubić przez 1 minutę. Dodać kisiel truskawkowy i jeszcze raz zmiksować, aż masa będzie jednolita (zajmuje to ok. 1 minuty).
Przełożyć do rękawa cukierniczego i składać deser.
Smacznego!
ale smaczny deser!
OdpowiedzUsuń