11 czerwca 2012

PISSALADIERE

...czyli francuska wersja pizzy 



Nie wiem jak to się stało, że zapomniałam o tej pyszności na kilka miesięcy...
Ale już się poprawiam i prezentuję, żebyście mogli skosztować;
miękki i chrupiący drożdżowy spód pokryty karmelizowaną czerwoną cebulą, oliwkami i anchois.
Podobno przepis powstał w południowej Francji, choć pissaladiere jest pieczone także w zachodniej częśći Włoch (wzbogacone o mozzarellę). 
Sama nie wiem, która wersja, włoska czy francuska, jest lepsza, jednak jedno jest pewne:
trzeba spróbować obu, żeby się przekonać :-) 
Zdecydowanie polecam na ciepłą kolację lub świeżutkie śniadanie :-)

Składniki ciasta:
  • 125 g mąki pszennej
  • 100 g mąki pełnoziarnistej mieszanej (pszenna, żytnia i orkiszowa) lub pszennej pełnoziarnistej
  • 100 ml wody źródlanej
  • 25 g świeżych drożdży
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • odrobina mąki do podsypywania
  • olej do posmarowania formy
  • prostokątna forma o wymiarach: 25 cm x 35 cm
Wodę podgrzać do letniej temperatury, dodać cukier i drożdże, dobrze wymieszać.

Odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut (w tym czasie powinny zacząć pracować). 
Jajko lekko ubić, odstawić. 
Mąki przesiać do dużej miski, dodać sól, rozczyn, masę jajeczną i oliwę. 
Całość wyrabiać przez ok. 10 minut, aż ciasto stanie się elastyczne i będzie lśniące. 
W razie potrzeby dodać odrobinę mąki lub wody. 
Uformować kulę, włożyć do miski, przykryć wilgotną ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu na ok. 1 godzinę. 
W tym czasie przygotować cebulę. 

Karmelizowana cebula:
  • 500 g czerwonej cebuli, pokrojonej w piórka (po obraniu)
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 1/2 łyżeczki soli
  • świeżo zmielony czarny pieprz
  • łyżeczka cukru
  • 2 łyżki octu winnego (jabłkowy lub inny, użyłam octu z sherry) 
  • dodatkowo: 
  • 10 czarnych i 10 zielonych oliwek
  • puszka lub słoik (45 g) anchois
  • 2 łyżeczki suszonego majeranku
Na patelni teflonowej rozgrzać oliwę, dodać cebulę i smażyć przez ok. 30 minut na wolnym ogniu (powinna stać się rumiana i zmniejszyć objętość), od czasu do czasu mieszając. 
Dodać sól i cukier, smażyć na dużych ogniu przez minutę, następnie dodać ocet i smażyć przez kolejną minutę, ciągle mieszając. 
Doprawić do smaku pieprzem i solą (pamiętając, że anchois są słone).
Odstawić do ostygnięcia. 

Wyrośnięte ciasto wyłożyć na posypaną mąką stolnicę, wyrobić ręką. 
Rozwałkować na prostokąt o wymiarach 25 cm x 35 cm i wypełnić nim formę. 
Na wierzchu rozłożyć zimną karmelizowaną cebulę, anchois i oliwki. 
Posypać majerankiem. 
Przykryć ściereczką i odstawić na 25 minut do wyrośnięcia. 
Piekarnik rozgrzać do 200 ºC
Formę z ciastem wstawić do gorącego piekarnika i piec przez 25-30 minut (wierzch powinien być złoty). 
Podawać ciepłe lub zimne. 



Smacznego!

6 komentarzy:

  1. Wygląda wspaniale! pysznie połączone smaki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudnie smakuje, szczególnie jako niespieszne śniadanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawe polaczenie nigdy nie jadlam takiej wersji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, ponieważ warto :-)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  4. Tak mnie nęci ten wypiek, że nie mogę, muszę wreszcie zrobić :))

    OdpowiedzUsuń