Przepis dla miłośników leśnych kurek (tych aktywnie je zbierających, jak i poszukujących ich u zaufanych sprzedawców).
Wydaje się, że w tej wersji ich smak jest bardzo intensywny, jakby skoncentrowany.
Spody babeczek powstały ze znanego już Wam przepisu na tartaletki z łososiem (są sprawdzone i pewne sukcesu), z niewielką modyfikacją dotyczącą użytych przypraw.
Do grzybów świetnie pasuje pachnący lasem rozmaryn i tymianek.
Zdecydowanie polecam, szczególnie w towarzystwie sałatki!
Składniki ciasta:
(otrzymamy 2 porcje ciasta, jedną można zamrozić na 30 dni)
(1 porcja wystarczy na 6 sztuk małych tartaletek lub 1 dużą tartę)
- 275 g mąki
- 150 g masła, pokrojonego na małe kawałki
- 2 łyżki oliwy z oliwek "MONINI"
- 1 jajko + 1 żółtko
- 1 łyżeczka soli
- 1/4 łyżeczki drobno pokrojonych igiełek rozmarynu (świeżych lub suszonych)
- 1/2 łyżeczki suszonego czosnku
- 1/4 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
- 1/4 łyżeczki drobno pokrojonego tymianku (można zastąpić suszonym)
- 6 foremek na tartaletki (każda o średnicy 10 cm) lub 1 forma do tarty o średnicy 26 cm
Mąkę wymieszać z solą, pieprzem, suszonym czosnkiem, rozmarynem i tymiankiem.
Dodać zimne masło i olej, całość rozetrzeć palcami do uzyskania kruszonki.
Następnie dodać jajko wymieszane z żółtkiem, całość lekko zagnieść (nie za długo, aby ciasto nie stało się klejące).
Podzielić na dwie części.
Każdą z nich szczelnie owinąć folią.
Jedną włożyć do lodówki na 1 godzinę (drugą zamrozić do późniejszego wykorzystania lub zużyć od razu).
Piekarnik rozgrzać do 200 ºC .
Schłodzone ciasto podzielić na 6 części (jeśli przygotowujemy małe tartaletki) i każdą rozwałkować kolejno na cienki placek.
Wyłożyć nimi foremki (dno i boki).
Spody nakłuć widelcem
(przy pieczeniu jednej dużej tarty postępujemy podobnie; ciasto rozwałkowujemy na cienki placek, wykładamy nim dno i boki formy, spód nakłuwamy widelcem).
(przy pieczeniu jednej dużej tarty postępujemy podobnie; ciasto rozwałkowujemy na cienki placek, wykładamy nim dno i boki formy, spód nakłuwamy widelcem).
Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez ok. 10-12 minut (powinny być leciutko złote).
Wyjąć z piekarnika, lekko ostudzić. Środki wypełnić masą śmietanową, następnie wyłożyć do nich porcję duszonych kurek. Wierzch lekko posypać startym oscypkiem.
Ponownie wstawić do piekarnika i piec w temperaturze 200 ºC przez kolejne 20-25 minut.
Wyjąć z piekarnika i lekko ostudzić na kratce kuchennej, aby stygły także od spodu (babeczki będą bardziej chrupiące, jeśli będą stygły bez foremki).
Wyjąć z piekarnika i lekko ostudzić na kratce kuchennej, aby stygły także od spodu (babeczki będą bardziej chrupiące, jeśli będą stygły bez foremki).
Sos śmietanowy:
- 1 pojemnik (200 g) kwaśnej śmietany 12% tłuszczu
- 2 jajka
- 50 g startego sera "Bursztyn"
- 1/2 łyżeczki soli
- świeżo zmielony pieprz do smaku
Do miski wlać śmietanę, dodać 2 jajka, ser, sól i pieprz.
Wymieszać do otrzymania jednolitej konsystencji.
Duszone kurki:
Na patelni lekko rozgrzać oliwę z masłem. Dodać kurki, cebulkę i czosnek i smażyć na dużym ogniu przez ok. 15 minut, aż cały płyn odparuje.
Doprawić do smaku solą i pieprzem. Ostudzić. Wmieszać drobno pokrojoną natkę pietruszki.
- 400 g kurek, bardzo dokładnie oczyszczonych i umytych (bez piasku :-)), pokrojonych, jeśli są duże
- 1 cebula, drobno pokrojona
- 2 ząbki czosnku, zmiażdżone
- 4 łyżki oliwy z oliwek "MONINI"
- 1 łyżka masła
- 2 łyżki drobno pokrojonej natki pietruszki
- świeżo zmielony pieprz do smaku
- sól morska do smaku
Dodatkowo:
- 2 małe oscypki, starte na tarce o dużych oczkach
Na patelni lekko rozgrzać oliwę z masłem. Dodać kurki, cebulkę i czosnek i smażyć na dużym ogniu przez ok. 15 minut, aż cały płyn odparuje.
Doprawić do smaku solą i pieprzem. Ostudzić. Wmieszać drobno pokrojoną natkę pietruszki.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz