Portugalskie słodkości
No cóż... z dumą mogę śmiało powiedzieć, iż polskie słodkości nie mają sobie równych!
Tęskniłam za smakiem sernika i szarlotki :-)
Portugalskie składają się zazwyczaj z ciasta francuskiego z dodatkami; budyniową masą waniliową lub mielonymi migdałami. Często też doprawione są cynamonem lub kardamonem.
Choć żaden wypiek nie był zachwycający, pojawiło się kilka perełek:
Pastel de Nata, czyli babeczka zciasta francuskiego (choć spotkałam też wersję kruchą) wypełniona kremem budyniowym i w ten sposób dość mocno zapieczona (na tyle, aby powstały charakterystyczne ciemne miejsca - łatwo znajdziecie te babeczki na powyższym zdjęciu :-))
Bolo de arroz, czyli ryżowe wilgotne muffinki z delikatnym aromatem cytrynowym
Tartes de almendoa, czyli babeczki z ciasta kruchego wypełnione prażonymi w karmelu migdałami
oraz Toucinho do Ceu takie same babeczki z tym, że nadzienie powstaje ze zmielonych drobno migdałów
Drożdżowe bułeczki wypełnione orzechami, migdałami, rodzynkami i skórką cytrusową (zdecydowany numer jeden, choć nie jestem przekonana, czy wypiek ten jest specjalnością portugalską, a niestety nie znam nazwy tego smakołyku - moja pierwsza myśl to angielskie Hot Cross Buns)
Specjalność typowa dla kawiarni "Imperio" - ciasto francuskie z nadzieniem ze zmielonych migdałów
Różności
Słynna kawiarnia-snack bar "Cafe Majestic"
Jeszcze kilka lat temu można było niespiesznie napić się kawy i zjeść ciasto...
Z czasem kawiarnia przekształciła się w miejsce dość snobistyczne i nadęte, od którego stronią miejscowi...
Muszę jednak przyznać, że secesyjny wygląd budynku jest bardzo ciekawy :-)
Owoce okazały się strzałem w dziesiątkę :-)
Jeszcze nigdy nie jadłam tak pysznych i jędrnych winogron i fig, a świeży sok pomarańczowy nigdzie nie był tak słodki :-)
Mała przekąska... :-)
Wszystko wygląda tak pysznie. Fajne jest to, że w zasadzie każdy z tych smakołyków można wziąć w rękę i kontynuować zwiedzanie :)
OdpowiedzUsuńPasteis de nata sprzedaja w niektorych cukierniach na Wyspach, zakochalam sie w ich smaku. Coraz bardziej mam ochote na te Portugalie w przyszlym roku :)
OdpowiedzUsuńIle smakołyków!
OdpowiedzUsuńale pysznie i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie podróżne fotorelacje :) Tyyyle pysznych słodkości, próbowałaś wszystkiego?:> Te migdały w karmelu, ach.. zjadłabym :)
OdpowiedzUsuńTe migdały w karmelu były chyba najlepsze :-)
UsuńSpróbowałam prawie wszystkiego, bo najlepsze w takich wycieczkach jest to, że można kupić kilka ciastek, świeży sok pomarańczowy i usiąść na piknik nad oceanem :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Piękne, pyszne, znakomite delicje ! Wspaniale opisałaś z pięknymi zdjęciami, czuję się jakbym tam była !!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMmm, jak przyjemnie delektować się takimi słodkościami portugalskimi w Portugalii właśnie :)
OdpowiedzUsuńCiężkie i słodkie. Wydają się takie intensywne ; )
OdpowiedzUsuńSzczególnie bym zjdała to ciasto francuskie z migdałami.. albo babeczki: ) Sama nie wiem : )
dla mnie w Porto zdecydowanym hitem były Pastel de Nata właśnie te z kruchym ciastem i Bolo de arroz:) Zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuń