Sajgonki z warzywami, makaronem ryżowym, kurczakiem i kurkami - lepsze niż w orientalnej restauracji
Każdy, kto był w orientalnej restauracji na pewno poznał ich smak;
chrupiące, cienkie ryżowe ciasto ukrywające pyszne nadzienie, zazwyczaj warzywne lub mieszane. Do tego sos sojowy lub słodko-kwaśny i przekąska gotowa!
Dlaczego nie przygotować takiej uczty w domu?
Myślałam, że papier ryżowy będzie "trudniejszy" w obróbce, ale okazało się, że jest to bardzo prosty sposób na szybki przysmak. Wystarczy tylko przestrzegać opisów z opakowania.
A nadzienie możemy dobrać do naszych upodobań;
ja wybrałam kurczaka, kurki, makaron ryżowy, paprykę i kapustę.
Efekt niesamowity! Zdecydowanie polecam!
Składniki:
- ok. 100 g mięsa z piersi kurczaka, bardzo drobno pokrojonego
- 150 g kurek, dokładnie oczyszczonych
- 1 malutka cebulka, drobno pokrojona
- 50 g kapusty pekińskiej, drobno pokrojonej
- 1 ząbek czosnku, zmiażdżony
- 1/2 papryki, drobno pokrojonej
- natka pietruszki i koperek do smaku
- sól i pieprz
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka oleju sezamowego
- 100 g ugotowanego, drobnego makaronu ryżowego, pokrojonego na drobno
- 1 jajko
- 2 opakowania papieru ryżowego + miska z ciepłą wodą
Na patelni rozgrzać oliwę, dodać drobno pokrojone mięso z kurczaka, cebulkę i czosnek.
Podsmażyć na dużym ogniu przez ok. 3 minuty.
Dodać drobno pokrojone kurki, paprykę i kapustę. Smażyć przez następne 5 minut, aż składniki lekko się zeszklą, a mięso nie będzie surowe.
Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Zdjąć z ognia, dodać natkę i koperek, doprawić olejem sezamowym. Ostudzić.
Dodać makaron ryżowy, dokładnie wymieszać i jeszcze raz spróbować, w razie potrzeby doprawić.
Wmieszać surowe jajko, aby skleiło całość.
Pojedyncze arkusze papieru ryżowego moczyć przez kilak sekund w ciepłej wodzie.
Położyć na stolnicy lub ściereczce.
W jednym końcu położyć łyżkę nadzienia, założyć boki do środka, aby nadzienie pozostało zakryte. Następnie zwinąć wzdłuż dłuższego boku tworząc sajgonkę.
Smażyć partiami na rozgrzanym oleju do momentu zrumienienia.
Podawać z ulubionymi sosami.
Wygląda bardzo apetycznie, ta chrupiąca "skórka" bardzo kusi:)
OdpowiedzUsuńa u mnie czeka papier ryżówy i jakoś nie mogę się za niego zabrać, ale może teraz wypróbuje Twoje nadzienie bo wygląda mega apetycznie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam sajgonki:)!
OdpowiedzUsuńo prosze, sajgonek z kurkami jeszcze nie jadlam. bardzo ciekawy pomysl :)
OdpowiedzUsuńLubię sajgonki,ale bardziej wykorzystuję papier ryżowy do różnego rodzaju postumentów pod mięso.Wrzucony na 1-2 sekundy do gorącej frytury zmienia błyskawicznie swój kształt i można na nim układać np.dekoracyjnie grillowane mięsa.Fajnie wychodzą też koszyczki z papieru ryżowego.Pozdrawiam Christopher
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, dzięki za inspirację :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Basia
aż mi ślinka cieknie na ich widok ;))) Pysznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńW takiej formie kurek jeszcze nie jedliśmy a je po prostu uwielbiamy! Dzięki za wizyte na naszym blog, pozdrawiamy serdecznie!
OdpowiedzUsuńO na pewno są lepsze, w Twoim wykonaniu wyglądają bardzo apetycznie :) Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń