8 stycznia 2013

CALZONE SZPINAKOWE

Bułeczki o aromacie oregano z nadzieniem szpinakowo-serowym 



Pomysł na obiad lub przekąskę pełną smaku! 
Jeśli zostaną Wam na następny dzień to mogą być super zastępstwem drugiego śniadania :-) 
Bułeczki można upiec dzień wcześniej, a przed podaniem opiec krótko w piekarniku, aby stały się chrupiące i ciepłe. 
Mięsne nadzienie zastąpiłam szpinakowym z serem feta i "Bursztyn". 
Dodatkowo pojawia się też akcent suszonych pomidorów i czosnku :-) 
Nic dodać, nic ująć, po prostu trzeba spróbować! 





Ciasto: 
(na 10 pierożków)
  • 300 g mąki pszennej
  • 200 g mąki pełnoziarnistej orkiszowej lub pełnoziarnistej pszennej
  • 300 ml mleka
  • 35 g świeżych drożdży
  • 1 łyżka masła
  • 3 łyżki oliwy z oliwek extra vergine
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka suszonego oregano 
  • dodatkowo: 1 jajko do posmarowania wierzchu
  • papier do pieczenia 
Masło stopić, dodać mleko i całość podgrzać do letniej temperatury.
Dodać cukier i drożdże, wymieszać i odstawić na 10 minut (drożdże powinny zacząć pracować). 
Do dużej miski przesiać mąki, dodać rozczyn, oliwę, sól i oregano. 
Wyrobić ciasto przez ok. 10 minut (powinno odstawać od brzegów naczynia). 
Uformować kulę, wierzch posmarować oliwą , odłożyć do miski.  
Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości (ok. 1 godzinę). 
Wyrośnięte ciasto podzielić na 10 części. 
Z każdej uformować kulę, następnie rozwałkować na okrągły placek o średnicy 15 cm. 
Na środku każdego placka ułożyć 1/10 część wystudzonego, przygotowanego wcześniej nadzienia, zostawiając 2 cm wolne brzegi. 
Złożyć w pół formując calzone, jednocześnie bardzo dokładnie skleić brzegi, aby nadzienie nie wypływało podczas pieczenia. 
Układać na wyłożonej papierem do pieczenia blasze, zachowując 5 cm odstęp między pierożkami. 
Przykryć ściereczką i całość odstawić w ciepłe miejsce na 20 minut. 
W międzyczasie piekarnik rozgrzać do 200 ºC
Wierzch calzone posmarować rozmąconym jajkiem. 
Wstawić do gorącego piekarnika i piec przez ok. 20-25 minut, aż wierzch będzie pięknie złoty.



Nadzienie szpinakowo-serowe:
  • 450 g mrożonego szpinaku, rozdrobnionego
  • 2 ząbki czosnku
  • 100 g sera feta, drobno pokrojonego lub rozdrobnionego widelcem
  • 100 g drobno startego sera "Bursztyn" 
  • sól i pieprz oraz gałka muszkatołowa do smaku
  • 50 g suszonych pomidorów, drobno pokrojonych
Szpinak podsmażyć na patelni teflonowej i dokładnie odparować (powinna powstać dość gęsta masa). Pod koniec podsmażania dodać czosnek przeciśnięty przez praskę. 
Ostudzić. 
Dodać oba sery, pomidory i dokładnie wymieszać. 
Doprawić do smaku solą, pieprzem i gałką. 


Smacznego! 

8 komentarzy:

  1. Rewelacyjny pomysł. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. zabiłaś mnie w tym momencie! aż zgłodniałam..a tu trzeba dopiero ruszyć się obiad robić.. cudne i smakowicie wyglądające!:D na pewno zagoszczą w mojej kuchni niedługo:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne...A szpinak mam w lodówce, tra la la:)POzdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne:-), i bardzo smacznie wyglądają!!. Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczny pomysł. Myślałam o czymś podobnym:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wczoraj jadłam świetne w Dominium z sosem BBQ. Według tego przepisu muszę zrobić w weekend, bo moi znajomi wpadają, a wiem, że uwielbiają szpinak :) Dzięki za super przepis! :)

    OdpowiedzUsuń