Na pewno większość z nas kojarzy je z filmami amerykańskimi, zjadane w dużych ilościach przez policjantów siedzących w radiowozach, zawsze w towarzystwie kawy :-)
A to nic innego jak nasze drożdżowe obwarzanki (nie oponki), oblane polewą czekoladową lub lukrem i dowolnie ozdobione (kolorową posypką cukrową, orzechami lub kandyzowanymi owocami).
Mała różnica polega na dodaniu do ciasta drożdżowego odrobiny proszku do pieczenia i serka homogenizowanego, a w tym przypadku także likieru, dzięki któremu mają ten smak...który ciężko opisać.
I klasycznej okrągłej formie ciastka z obowiązkową dziurką.
Samo ciasto nie jest zbyt słodkie, dlatego pozwoliłam sobie na bogate oblanie donutów polewą z gorzkiej i mlecznej czekolady.
A skoro likier, którego użyłam do wyrobu ciasta, miał kawowy posmak, to posypką są orzechy laskowe, świetnie uzupełniające smak kawy.
Świetna alternatywa dla naszych klasycznych pączków (jeśli szukacie natchnienia i nowych smaków).
Polecam na Tłusty Czwartek!
Rozczyn:
- 25 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 3 łyżki letniego mleka
Ciasto:
(na ok. 25-30 donatów)
(na ok. 25-30 donatów)
- 500 g mąki pszennej (użyłam tortowej)
- szczypta soli
- 70 g cukru
- 1 jajko
- 2 żółtka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 75 g serka homogenizowanego waniliowego
- 1/4 szklanki kwaśnej śmietany (użyłam 18% tł.)
- 50 ml likieru (adwokatu lub kawowego, Waszego ulubionego)
- 50 g masła, roztopionego i ostudzonego
- dodatkowo:
- olej do smażenia
- mąka do podsypywania stolnicy
Wszystkie składniki ciasta powinny mieć temperaturę pokojową, dzięki czemu ciasto pięknie wyrośnie i będzie pulchne.
Rozczyn: do mleka dodać cukier i drożdże, dokładnie wymieszać.
Rozczyn: do mleka dodać cukier i drożdże, dokładnie wymieszać.
Odstawić w ciepłe miejsce na 15 minut (w tym czasie powinny zacząć pracować).
Masło roztopić, ostudzić do temperatury pokojowej (nie może być gorące).
Jajko i żółtka ubić razem z cukrem na puszystą pianę.
Masło roztopić, ostudzić do temperatury pokojowej (nie może być gorące).
Jajko i żółtka ubić razem z cukrem na puszystą pianę.
Mąkę przesiać do dużej miski, dodać szczyptę soli, proszek do pieczenia, rozczyn, żółtka z jajkiem i cukrem, likier, śmietanę i serek homogenizowany.
Całość wyrabiać przez ok. 10 minut, aż ciasto stanie się elastyczne i będzie lśniące (może się wydawać zbyt rzadkie, ale takie ma być, nie może natomiast być lejące).
W razie potrzeby dodać odrobinę mąki lub mleka.
Wlać rozpuszczone i ostudzone masło i ponownie dobrze wyrobić (ok. 5 minut, aż będzie odchodziło od ręki i brzegów miski).
Wlać rozpuszczone i ostudzone masło i ponownie dobrze wyrobić (ok. 5 minut, aż będzie odchodziło od ręki i brzegów miski).
Miskę z ciastem przykryć wilgotną ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu na ok. 1 godzinę (lub do podwojenia objętości).
Po tym czasie wyłożyć na posypaną mąką stolnicę i rozwałkować na placek o grubości ok. 1,5 cm (ja to robię w dwóch etapach; ciasto dzielę na pół i formuję obwarzanki, następnie pracuję z drugą częścią ciasta). Wycinać okrągłe ciasta, w środku każdego zrobić dziurkę (brzegi foremki warto podsypywać mąką, dzięki czemu ciasto nie będzie się kleiło, a obwarzanki będą ładne).
Odkładać na stolnicę lub tackę wyłożoną papierem do pieczenia i lekko wysypanej mąką (obwarzanki będą rosnąć, dlatego warto zachować odstęp między nimi ok. 5 cm).
Przykryć ściereczką i odstawić na 30 minut w ciepłe miejsce.
W międzyczasie w dużym garnku lub frytkownicy rozgrzać tłuszcz (można użyć termometru cukierniczego, aby zmierzyć temp 175 ºC - jeśli go nie mamy to najlepiej, przed smażeniem obwarzanków, zrobić próbę z odrobiną ciasta wrzuconego na rozgrzany tłuszcz. Ciasto nie może się zbyt szybko smażyć i palić, ale nie może też "zalegać" na dnie garnka z tłuszczem nie smażąc się).
Smażyć na średnim ogniu przez ok. 1,0 - 1.5 minuty z każdej strony (ja smażę po 4 obwarzanki na raz, aby miały miejsce do wyrośnięcia w garnku i nie sklejały się).
Wyławiać na talerz wyłożony ręcznikiem kuchennym, aby odciekły z nadmiaru tłuszczu.
Odstawić na kratkę kuchenną do ostygnięcia.
Przed podaniem posypać cukrem pudrem lub ozdobić lukrem lub polewą czekoladową i dowolnie ozdobić.
Smacznego!
Inspiracje: Magazyn "Kuchnia" 2'2010 (przepis i sposób przygotowania zmodyfikowany)
Polewa:
- 50 g mlecznej czekolady
- 50 g gorzkiej czekolady
- 50 ml śmietanki
Śmietankę przelać do rondelka o grubym dnie, zagotować.
Zdjąć z ognia i dodać połamaną na drobne kawałki czekoladę.
Mieszać do momentu roztopienia czekolady, lekko ostudzić.
Gotową polewą pokryć wierzch obwarzanków, odłożyć do zastygnięcia.
Smacznego!
Inspiracje: Magazyn "Kuchnia" 2'2010 (przepis i sposób przygotowania zmodyfikowany)
Basiu, śliczne Twoje donaty. Takie...dopieszczone:)
OdpowiedzUsuńfantastyczne, zwłaszcza te czekoladowe z orzechami :) piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń