Już dawno chciałam to zrobić i jakoś nie mogłam się zebrać...
W końcu, w tym roku udało się, bo i motywacja była większa, największa. Dla Niej jestem w stanie zrobić wiele :-) I muszę przyznać, że od kilku miesięcy, odkąd jest z nami, zmieniło się moje postrzeganie świata...marzę, żeby był spokojniejszy, dobry, przyjazny. Bo o takim złym i pełnym złej woli nie chcę i nie umiem myśleć...chyba ze strachu o Nią, jak sobie w nim poradzi...
W moim rodzinnym domu nie mamy tradycji pieczenia domków z piernika, nie piekłyśmy też zbyt wielu pierniczków. Zmieniło się to kilka lat temu, gdy zobaczyłam,że moja Mama za nimi przepada i bardzo się cieszy ich smakiem. Pieczenie i wycinanie małych ciasteczek okazało się niezłą zabawą, a pudełka pełne smakołyków cieszą, szczególnie po świętach, kiedy dopiero nabierają tego cudownego smaku.
Podobnie było z domkiem. Zaczęłam od przygotowania "makiety" z kartonowych ścian i dachu. Później upiekłam elementy z ciasta i jeszcze tego samego wieczoru skleiłam lukrem. Nie mogłam się doczekać efektu i miny Małej :-) Widziałam, że zapach pieczonego piernika wywołał uśmiech, ale gotowy domek okazał się przebojem. Za każdym razem, kiedy przechodzimy obok, przyciąga Jej uwagę! Więc warto było!
Ciasto na domek nie jest żadnym szczególnym, nie zamierzamy go zjeść, więc zamiast masła dodałam margaryny. Pachnie za to niezwykle świątecznie i już wprawia w świąteczny nastrój.
Sklejenie może na początku sprawić trochę kłopotów, ale ściany są twarde i nie jest łatwo je złamać. Podstawą jest bardzo gęsty lukier, który szybko zastyga. Najlepszy będzie ten z przepisu na lukier królewski, ponieważ jest lśniąco biały i twardy (oczywiście trzeba go przygotować dużo).
Moje domki (na razie dwa sklejone z trzech upieczonych) ozdobione są samym śniegiem z lukru (jeden "na bogato" :-)), jednak sami możecie je pomalować dowolnie (przykleić różne kolorowe posypki, draże, muszelki z płatków jadalnych i inne). Może nie do końca przypominają bajkowe domki z piernika (bliżej im do chatki baby Jagi), to i tak cieszę się, że się udały :-)
Sądzę, że mogą być super prezentem, prawda?
Wesołej zabawy!
Składniki ciasta:
- 250 g margaryny (można zastąpić masłem, jeśli chcecie domki zjeść)
- 2 kopiaste łyżki miodu
- 2 łyżki mleka
- 200 g cukru pudru
- 600 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 20 g przyprawy do piernika
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka cynamonu
Margarynę, miód, cukier puder i mleko przełożyć do garnka i podgrzać, aby składniki się połączyły. Odstawić.
W dużej misce wymieszać przesianą mąkę, szczyptę soli, cynamon, sodę, kakao i przyprawę do piernika. Wlać jeszcze lekko ciepłą mieszankę cukrowo-tłuszczową i zagnieść ciasto. Odłożyć do lodówki na 30 minut.
Po tym czasie ciasto podzielić na 2 części (jeśli będziecie piekli domki podobne do moich).
Włączyć piekarnik i ustawić temp. 180 C.
Każdą z nich rozwałkować na papierze do pieczenia, na grubość ok. 3-4 mm.
Przykładać wzorniki z kartonu i wycinać elementy domku. Niepotrzebne resztki ciasta, te z przestrzeni między elementami, usuwać (pamiętajcie o wycięciu drzwi i okien).
Przenieść ostrożnie na blachę do pieczenia i piec przez ok. 15-20 minut, aż ciasto będzie lekko brązowe na brzegach. Ostudzić przez 10 minut na blasze, następnie przenieść na kratkę kuchenną.
(Można też upiec mieszkańców domku, drzewa, zwierzątka i co tylko sobie wymarzycie, koniecznie upieczcie podstawę, na której będziecie sklejać domek)
Sklejać i ozdabiać lukrem królewskim (powinien być bardzo gęsty i zastygać w kilka minut).
Jeśli chcecie, tak jak ja, ozdobić ściany i dach lukrem to trzeba to zrobić przed sklejeniem całości. Upieczone i ostudzone elementy rozkładamy, ozdabiamy i pozwalamy zastygnąć, najlepiej do następnego dnia lub przez kilka godzin. Dopiero wtedy sklejamy domek.
Miłej zabawy!
Wymiary:
- 2 x boczna ściana: 7cm x12 cm,
- 2 x ściana główna: wysokość do wierzchołka 14 cm, podstawa 12 cm, wysokość bez poddasza 7 cm,
- 2 x dach: 15 cm x 12 cm
- "podłoze"n do ustawienia piernika
- "podłoze"n do ustawienia piernika
Jeśli zostanie Wam ciasta to możecie upiec pierniczki na choinkę!
Śliczny! (-:
OdpowiedzUsuńpierwszy raz domek z piernika robiłam w ubiegłym roku, istotnie - super zabawa dla całej rodzinki:)
OdpowiedzUsuńPiękny domek :) Dziękuję za udział w akcji. W ramach wyjątku dodam post do akcji, jednak jest on nie do końca zgodny z założeniami akcji. Zakładam więc, że po połamaniu domku otrzymamy wiele piernikowych ciasteczek ;-)
OdpowiedzUsuńPiękna chatka :)
OdpowiedzUsuńCudowny! Z córeczką dwa dni temu robiłyśmy pierniczki na choinkę i na domek już mi chyba motywacji nie starczy, bo inne rzeczy w kolejce czekają... Ale obiorę sobie za cel domek w przyszłym roku. Jest szałowy! A co do zmiany postrzegania świata po pojawieniu się dziecka to prawda. Ja w życiu nie robiłam ciasteczek na choinkę w domu rodzinnym. A teraz chce mi się piec, ozdabiać, robić własne ozdoby choinkowe... No i może też zbudować domek z piernika... ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za piękny komentarz :-) Polecam domek, bo radość jest nieopisana :-)
UsuńP.S. Ja też mam niekończące się zasoby energii do wycinania i ozdabiania pierniczków, i mam nadzieję, że nigdy się to nie zmieni :-)
Pozdrawiam świątecznie i życzę wesołych świąt!
Basia
Sypiące się z nieba -
OdpowiedzUsuńz mocą lawiny-z mocą wodospadu
iskierki gwiazd Niech Pani przypominają
(niech zdumiewają -pobudzają wyobraźnię )
Proszę pomyśleć co nastąpi z chwilą wybicia
na zegarze północy - Niech
pozostanie wszystko co
było miłe -radosne-doskonałe
Radosnego oczekiwania-radosnego przygotowania
do magicznej chwili
Jaka nastąpi o północy
31 grudnia na 1 stycznia 2014 już roku
życzę serce przepełnionego
szczęściem- życzę aby nawet
okruchy cierni nie
raniły Pani stóp -
czyli Pani serca-
Szczęśliwego Nowego Roku!!!
Warto kogoś kochać -Warto żyć dla takiej miłości - serce człowieka jest wzruszające -- niewinność jest cechą bardzo pozytywną - To ogromna wartość - człowieka- Dobroć człowieka to miły dzień -pełen niespodzianek- a w sercu trwa radość - aż oczy tańczą -A niebo błękitne- przybrane w kolory tęczy - - Policzki pełne rumieńców- A serce szczęśliwe- cudowny taki świat -
OdpowiedzUsuńUważam ze mimo ze anonimowy -to można mi kogoś ranić - krytykować -krzywdzić -krytyką - Czytam przepis wiele razy- nie tylko na Pani stronie- czytam też komentarze-uwagi- jeśli mimo to popełniam jakiś błąd -coś mi nie wychodzi-to nie oskarżam nikogo- bo to moja wina-Czytam na niektórych stronach że przepis do niczego-Ludzie czytają w pośpiechu-i w pośpiechu wykonują - ciasto - coś przeoczą - i zaraz za błąd (swój ) oskarżają innych.
OdpowiedzUsuńUważam ze mimo ze anonimowy -to nie można mi kogoś ranić - krytykować -krzywdzić -krytyką - Czytam przepis wiele razy- nie tylko na Pani stronie- czytam też komentarze-uwagi- jeśli mimo to popełniam jakiś błąd -coś mi nie wychodzi-to nie oskarżam nikogo- bo to moja wina-Czytam na niektórych stronach że przepis do niczego-Ludzie czytają w pośpiechu-i w pośpiechu wykonują - ciasto - coś przeoczą - i zaraz za błąd (swój ) oskarżają innych.-Przepraszam za błędny komentarz-
Usuńale smacznie ten domek wygląda !
OdpowiedzUsuńBajkowo-zimowy krajobraz - urzekający widok - Oprócz talentu -trzeba mieć jeszcze serce- dla tworzenia takich cudów- Nie w każdej bajce są tak urzekające te domki-
OdpowiedzUsuń