Największe zalety tego ciasta to prostota i szybkość w wykonaniu (poza smakiem, oczywiście).
I, jeśli akurat zalegają Wam banany, których nikt nie chce zjeść, to wykorzystanie "zapomnianych" (celowo nie piszę niechcianych) składników.
Przepis na ciasto to zmodyfikowany (do stanu lodówki) przepis na babeczki wg Nigelli.
Zamiast kilkunastu małych babeczek powstało jedno, duże ciasto, opite ponczem rumowym.
Idealne do popołudniowej kawy, zdecydowanie polecam!
Składniki:
(na tortownicę o średnicy 22 cm)
- 125 g masła
- 200 g cukru
- szczypta soli
- 3 bardzo dojrzałe banany
- 60 ml (4 łyżki) gęstego jogurtu naturalnego (Nigella używa kwaśnej śmietany)
- 2 duże jajka
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 270 g mąki pszennej
- 30 g kakao
- skórka otarta z połowy małej pomarańczy (dokładnie umytej, nie ścieramy białej części, która jest gorzka)
- dodatkowo:
- papier do pieczenia
- 50 ml rumu + 100 ml przegotowanej i ostudzonej wody
Piekarnik rozgrzać do 180 C.
Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia (dno i boki, aby papier wystawał na zewnątrz formy).
Masło stopić, do ciepłego wsypać cukier i wymieszać. Lekko ostudzić (do temperatury letniej).
Dodać obrane banany i rozgnieść je widelcem z masłem i cukrem.
Dodać szczyptę soli, jogurt, jajka i całość jeszcze raz wymieszać widelcem.
Do masy przesiać mąkę, kakao, sodę i proszek do pieczenia.
Dodać skórkę pomarańczową i całość dokładnie wymieszać, aby powstało jednolite ciasto.
Ciasto przełożyć do formy.
Piec w rozgrzanym piekarniku przez ok. 50 minut (przed wyjęciem sprawdzić, czy jest upieczone).
Brzegi tortownicy odpiąć a ciasto lekko ostudzić na kratce kuchennej.
Jeszcze ciepłe ciasto ponakłuwać od góry wykałaczką, w powstałe "dziurki" wlać rozcieńczony rum (ja używam do tego kuchennej strzykawki bez igły).
Jeszcze ciepłe ciasto ponakłuwać od góry wykałaczką, w powstałe "dziurki" wlać rozcieńczony rum (ja używam do tego kuchennej strzykawki bez igły).
Po ostudzeniu polukrować lub ozdobić polewą z czekolady z tego przepisu.
mega pychotka!
OdpowiedzUsuńmam jeszcze po pół paczki z 3 makaronów omnomnom i chętnie Ci oddam do przetestowania :) daj znać na maila :)
OdpowiedzUsuń