Kolejna wersja torcika orzechowego z masą czekoladową i migdałowo-kawowego.
Tym razem jest to wersja 3 w 1, bowiem blaty są migdałowe, ale masa wyczuwalnie karmelowo-kawowa. To mój prezent dla Rodziców z okazji urodzin!
Bardzo lubię te smaki i muszę przyznać, że zgrabnie łączą się w całość.
Torcik robi się łatwo i bezproblemowo, nie potrzeba wielu składników, a wierzch może być ozdobiony według Waszej inwencji twórczej.
Zdecydowanie polecam!
Świetny z łykiem aromatycznej kawy!
Składniki:
(na 3 blaty)
- 4 białka
- 150 g cukru
- 100 g zmielonych migdałów
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
- papier do pieczenia
Zmielone migdały wymieszać z mąką ziemniaczaną, odstawić.
Na dużym arkuszu papieru odrysować 3 koła o średnicy 20 cm, zachowując odstęp 1 cm pomiędzy nimi (ważne jest, aby spody piekły się na raz).
Piekarnik rozgrzać do 180 C.
Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli.
Dodawać po łyżce cukier i ubijać do momentu całkowitego rozpuszczenia w białkach (ok. 7 minut).
Wyłączyć mikser, do piany dodać suche składniki i wymieszać delikatnie łyżką, aby piana pozostała napowietrzona.
Masę podzielić na 3 równe części i rozsmarować ją na odrysowanych na papierze okręgach.
Wstawić do piekarnika i piec przez ok. 25-35 minut.
Wyjąc i ostudzić na kratce kuchennej.
Po ostudzeniu delikatnie podważyć nożem i oderwać od papieru (uważając, gdyż bezy są dość delikatne).
Po ostudzeniu delikatnie podważyć nożem i oderwać od papieru (uważając, gdyż bezy są dość delikatne).
W międzyczasie przygotować masę karmelową.
Masa karmelowo-kawowa:
- 70 g cukru
- 2 łyżki wody
- 4 żółtka
- 1 łyżeczka pasty waniliowej (opcjonalnie, można zastąpić łyżeczką cukru wanilinowego)
- 150 ml śmietanki kremówki
- 50 ml mleka
- 2 łyżeczki kawy mielonej (można użyć rozpuszczalnej)
- 160 g masła o pokojowej temperaturze
- 1 łyżka wódki (opcjonalnie)
- szczypta soli
- dodatkowo:
- 70 g cukierków karmelowych (używałam Werther's Original), posiekanych na drobne kawałeczki*
- płatki migdałowe do dekoracji
Mleko zagotować, zdjąć z ognia i wsypać kawę. Pozostawić do zaparzenia na 5 minut.
Po tym czasie odcedzić fusy, a mleko kawowe wymieszać ze śmietanką, odstawić.
Do rondelka o grubym dnie wsypać cukier i dodać 2 łyżki wody. Postawić na dużym ogniu i gotować, ciągle obserwując mieszaninę, do momentu stopienia cukru i powstania karmelu o barwie miodu wielokwiatowego (należy przy tym bardzo uważać, ponieważ cukier bardzo szybko się pali). Zdjąć z ognia, bardzo ostrożnie (nie pochylając się nad rondelkiem i nie zachowując duży odstęp) wlać mieszankę mleka i śmietanki, ciągle mieszając zagotować (do rozpuszczenia karmelu). Odstawić do ostudzenia.
Do letniej masy dodać żółtka, szczyptę soli i pastę waniliową (lub cukier wanilinowy).
Postawić na małym ogniu i podgrzewać, ciągle mieszając, do zgęstnienia masy. Masa powinna lekko zawrzeć, wtedy od razu należy zdjąć ją z palnika. Wmieszać 50 g masła (w 3 porcjach).
Po tym czasie odcedzić fusy, a mleko kawowe wymieszać ze śmietanką, odstawić.
Do rondelka o grubym dnie wsypać cukier i dodać 2 łyżki wody. Postawić na dużym ogniu i gotować, ciągle obserwując mieszaninę, do momentu stopienia cukru i powstania karmelu o barwie miodu wielokwiatowego (należy przy tym bardzo uważać, ponieważ cukier bardzo szybko się pali). Zdjąć z ognia, bardzo ostrożnie (nie pochylając się nad rondelkiem i nie zachowując duży odstęp) wlać mieszankę mleka i śmietanki, ciągle mieszając zagotować (do rozpuszczenia karmelu). Odstawić do ostudzenia.
Do letniej masy dodać żółtka, szczyptę soli i pastę waniliową (lub cukier wanilinowy).
Postawić na małym ogniu i podgrzewać, ciągle mieszając, do zgęstnienia masy. Masa powinna lekko zawrzeć, wtedy od razu należy zdjąć ją z palnika. Wmieszać 50 g masła (w 3 porcjach).
Ostudzić, ciągle mieszając, w zimnej kąpieli wodnej (dzięki temu na powierzchni nie powstanie kożuch). Pozostawić do wyrównania temperatur.
Masło odpowiednio wcześniej wyjąć z lodówki, aby miało taką samą temperaturę jak masa karmelowa (dzięki temu całość się nie "zwarzy").
Masło odpowiednio wcześniej wyjąć z lodówki, aby miało taką samą temperaturę jak masa karmelowa (dzięki temu całość się nie "zwarzy").
Masło utrzeć na białą i puszystą masę. Następnie, łyżka po łyżce, dodawać ostudzony krem, ciągle ucierając (masło i krem powinny mieć taką samą temperaturę, dzięki czemu masa nie zwarzy się).
Na końcu dodać wódkę (jeśli używamy) i wymieszać.
Złożenie ciasta:
1 blat bezy migdałowej pokryć 1/2 ilości kremu i posypać 1/2 ilości rozdrobnionych cukierków.
Przykryć drugim blatem i czynność powtórzyć, wykorzystując prawie cały krem (3 łyżki odłożyć na obłożenie boków) i wszystkie cukierki.
Wierzch przykryć ostatnim blatem bezy.
Boki ciasta posmarować pozostałym kremem.
Wierzch i boki polać polewą.
Całość ozdobić prażonymi na suchej patelni płatkami migdałowymi (lub inaczej, wg upodobania).
Ciasto wstawić do lodówki na całą noc.
Najlepsze jest bardzo mocno schłodzone, po nocy w lodówce.
Polewa:
- 100 g gorzkiej czekolady
- 50 ml śmietanki 30 % tłuszczu
Śmietankę przelać do rondelka o grubym dnie, zagotować.
Zdjąć z ognia i dodać połamaną na drobne kawałki czekoladę.
Mieszać do momentu roztopienia czekolady, lekko ostudzić.
Gotową polewą przykryć wierzch i boki ciasta, rozsmarowując na całej powierzchni.
Gotową polewą przykryć wierzch i boki ciasta, rozsmarowując na całej powierzchni.
Oj chyba ten wypiek musi byc baaardzo slodki. Ale wyglada pysznie:)
OdpowiedzUsuńTak zmniejszyłam ilość cukru w tym wypieku, aby był w sam raz, nie za słodki :-)
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Basia
Jaki cudowny! :)
OdpowiedzUsuńJeny, wygląda obłędnie! Już sobie wyobrażam, jaki musiał być pyszny...
OdpowiedzUsuńEfektowny :)
OdpowiedzUsuń