Poniższym przepisem na ciasto chcę obalić mit, że coś pysznego musi być mega tłuste i kaloryczne, a do tego nic nie przynoszące organizmowi.
Receptura jest niezwykle prosta: wystarczy zwykłą mąkę zastąpić bogatą w błonnik i wiele składników odżywczych mąkę orkiszową z pełnego przemiału, a biały cukier cukrem trzcinowym. Desery słodzić tylko tyle, żeby były słodkie, ale nie przesłodzone!
Często rezygnuję z bitej śmietany lub tłustego serka mascarpone, dodając do masy szczodrą garść dobrych jakościowo orzechów, które zawierają naturalne tłuszcze nienasycone, bogate w kwasy z grupy omega. I obowiązkowo: duuużo sezonowych owoców, wzmocnionych przyprawami poprawiającymi trawienie i wzmacniającymi odczuwalną słodycz.
Prawda, że proste?
Zatem zapraszam na ucztę, bez wyrzutów sumienia!
Ciasto można zapakować do pudełka i zabrać do pracy.
Polecam!
Składniki ciasta:
- 125 g zimnego masła
- 40 g cukru trzcinowego
- szczypta soli
- 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią (lub wanilinowego)
- 165 g mąki razowej orkiszowej
- 25 g mąki ziemniaczanej
- 3 łyżeczki kakao
- 2 żółtka
- dodatkowo:
- forma do tarty o średnicy 26 cm
Mąki przesiać do miski razem z kakao (otrąb nie wyrzucać), dodać cukier trzcinowy, z wanilią (lub wanilinowy) i szczyptę soli. Całość dokładnie wymieszać ręką.
Dodać pokrojone na kawałki zimne masło i palcami zrobić kruszonkę, rozcierając je z pozostałymi składnikami. Następnie dodać żółtka i zlepić kulę z ciasta (nie za długo, aby nie stało się "przerobione").
Ciasto rozwałkować pomiędzy dwoma arkuszami papieru do pieczenia na placek o grubości ok. 3 mm. Wyłożyć nim dno i boki formy do tarty (ew. naddatki ściąć nożem).
Schłodzić w lodówce przez 60 minut. Dno gęsto nakłuć widelcem.
W międzyczasie piekarnik rozgrzać do 180 C.
Schłodzoną formę ustawić na kratce do pieczenia i wstawić do gorącego piekarnika i piec przez ok. 15-20 minut, aż ciasto będzie pięknie złote. Ostudzić na kratce kuchennej.
Masa pistacjowo-karmelowa:
- 400 ml + 100 ml mleka
- 60 g pistacji FELIX (obranych ze skorupek), zmielonych (lub zmiksowanych z mlekiem)
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka mąki pszennej
- 2 żółtka
- 70 g cukru trzcinowego
- 1 łyżeczka pasty waniliowej
- 1 łyżka masła
- 2 łyżeczki żelatyny + 3 łyżki zimnej, przegotowanej wody
Żelatynę zalać 3 łyżkami wody i odstawić.
Cukier wsypać do garnka z grubym dnem i postawić na ogniu. Podgrzewać na średnim ogniu, bez mieszania, aż cukier się rozpuści i skarmelizuje (będzie jasno brązowy). Zestawić z ognia, wlać 400 ml mleka i zagotować z pastą waniliową i zmielonymi pistacjami.
W międzyczasie 100 ml mleka rozmieszać z mąkami i żółtkami.
Garnek z wrzącym mlekiem zestawić z ognia, wlać do niego mieszankę żółtek i mąki i dokładnie wymieszać.
Postawić na ogień i pogotować przez ok. 2 minuty. Zestawić, wmieszać masło i żelatynę.
Wstawić do lodowatej wody i ostudzić, często mieszając.
Letnią masę wyłożyć na kruchy spód i schłodzić w lodówce.
Korzenne gruszki w karmelu:
- 5 lekko zielonych gruszek
- 3 łyżki cukru trzcinowego
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżeczka mielonego kardamonu
- 1 cm kawałek imbiru, drobno otartego
- dodatkowa garśc orzechów pistacjowych do posypania wierzchu
Gruszki przekroić na pół, wydrążyć gniazda nasienne i pokroić każdą połowkę na 3-4 części (wzdłuż rdzenia). Od razu skropić sokiem z cytryny, aby nie ściemniały.
Na teflonowej patelni skarmelizować cukier, gdy będzie brązowy powkładać kawałki gruszek , posypać kardamonem i imbirem i karmelizować, po 1 minucie z każdej strony, aż będą lekko złote. Wyjąc na talerz i ostudzić.
Ułożyć na wierzchu masy pistacjowej.
Sok z talerza przelać na patelnię i odparować, aż zgęstnieje (zostaną ok. 2 łyżki płynu).
Od razu polać wierzch tarty (karmel szybko zastyga).
Dodatkowo posypać posiekanymi pistacjami.
Smacznego!
Częstuję się :>
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, poproszę o kawałek! :D
OdpowiedzUsuńNie łączyłam jeszcze pistacji i słodkiego smaku. Zdecydowanie do nadrobienia! :)
OdpowiedzUsuń