Tort tak bardzo czekoladowy, jak to tylko można sobie wyobrazić!
Podstawą jest delikatny i cienki spód z gorzką czekoladą, przygotowany bez użycia mąki.
Wierzch okrywa dostojna warstwa musu z mlecznej i gorzkiej czekolady z dodatkiem likieru Baileys, pod którym schowały się lekko kwaśne wiśnie.
Nie potrzeba nic więcej, wystarczy filiżanka dobrej kawy!
Składniki ciasta:
- 3 jajka, białka i żółtka oddzielnie
- 12 g kakao
- 40 g cukru pudru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 75 g gorzkiej czekolady
- 1 łyżka wody
- szczypta soli
- papier do pieczenia
- tortownica o średnicy 24 cm
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, ostudzić.
Spód tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia, zapiąć obręcz.
Białka ubić na sztywną pianę dodając szczyptę soli.
Żółtka utrzeć na puszysty krem dodając cukier puder.
Przesiać kakao wymieszane z mąką ziemniaczaną, dodać czekoladę i wodę, dokładnie wymieszać.
Porcjami, delikatnie wmieszać białka (uważając, aby masa nie opadła).
Wyłożyć do tortownicy, wstawić do piekarnika nagrzanego do 180
ºC i piec przez ok. 10-15 minut.
Ostudzić.
Masa czekoladowa:
- 150 g czekolady gorzkiej
- 150 g czekolady mlecznej
- 400 ml śmietanki tortowej (30% tłuszczu)
- 1/2 szklanki likieru, np. Baileys
Dodatkowo:
- słoik wydrylowanych wiśni, odsączonych z zalewy
- 1 łyżeczka kakao (do dekoracji)
Czekolady połamać na małe kawałki i roztopić w kąpieli wodnej (kąpiel wodną opisałam przy przepisie na Tort Sachera).
Dodać śmietankę, podgrzewać razem w kąpieli do momentu połączenia, ostudzić.
Wstawić do lodówki i schładzać przez 2 godziny.
Dodać zimny likier, wymieszać.
Przy pomocy miksera ubić na najwyższych obrotach przez ok. 2 minuty (do momentu, aż masa stanie się napowietrzona i jaśniejsza).
Na ostudzony spód wyłożyć wiśnie, na wierzch masę czekoladową, wyrównać.
Schłodzić w lodówce przez min. 6 godzin, a najlepiej przez całą noc.
Przed podaniem wierzch udekorować odrobiną kakao przesianego przez sitko.
Smacznego!
Inspiracje: Magazyn "Kuchnia" 6'2011
Inspiracje: Magazyn "Kuchnia" 6'2011
Wygląda wspaniale! Idealnie czekoladowyyyyy!!!
OdpowiedzUsuńOch, 100% czekoladowe smaki, to coś co uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńDla mnie im bardziej czekoladowo, tym lepiej :)
OdpowiedzUsuńzrobiłam go sobie na urodziny:) pierwszy raz w życiu robiłam tort i wyszedł przepyszny:) Zamiast Baileys'a dodałam zwykły likier czekoladowy. nie przepadam za tortami, ale ten jest naprawdę dobry;) ledwo udało mi się zostawić kawałek dla nieobecnej na imprezie teściowej:)
OdpowiedzUsuń