Kiedy je zobaczyłam w książce "Złota księga Czekolady" wiedziałam, że muszę je upiec, aby poznać ten smak!
Czekałam jedynie na cudny polski sezon gruszkowy, aby wykorzystać najlepsze składniki.
Nigdy wcześniej nie piekłam ciast z masą frangipan; składa się z czekolady, masła, migdałów i jajek i jest pyszna, ponieważ po upieczeniu jest chrupiąca na zewnątrz i delikatna jak suflet w środku.
Wykorzystałam kruchy, kakaowy spód z pysznej i klasycznej tarty morelowej, ponieważ, w mojej opinii, nie ma sobie równych.
A soczyste gruszki zatopione w masie czekoladowej tylko dopełniają całości.
Zdecydowanie polecam!
Składniki ciasta:
(na 12 dużych tartaletek - można przygotować ciasto i połowę zamrozić do późniejszego wykorzystania)
- 180 g mąki pszennej, przesianej
- 110 g mielonych migdałów
- 30 g kakao
- 100 g cukru
- 180 g masła, schłodzonego
- 2 żółtka dużych jajek
- 12 foremek na tartaletki (każda o średnicy 10 cm)
Mąkę, migdały, cukier i kakao wymieszać, dodać pokrojone w kostkę zimne masło i rozdrobnić palcami, do uzyskania kruszonki.
Dodać żółtka i bardzo szybko zagnieść ciasto.
Szczelnie owinąć folią i włożyć do lodówki do schłodzenia (na minimum 2 godziny, można na całą noc).
Piekarnik rozgrzać do 190 ºC .
Piekarnik rozgrzać do 190 ºC .
Schłodzone ciasto podzielić na 12 części i każdą rozwałkować kolejno na cienki placek.
Wyłożyć nimi foremki (dno i boki).
Spody nakłuć widelcem, wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez ok. 7 minut (powinny być leciutko złote).
Wyjąć z piekarnika, wyłożyć do nich porcję masy frangipan i połowę gruszki (z wydrążonym gniazdem nasiennym).
Ponownie wstawić do piekarnika i piec w temperaturze 190 ºC przez kolejne 15-20 minut.
Podawać ciepłe lub zimne.
Masa frangipan:
Masa frangipan:
- 250 g pokrojonej gorzkiej czekolady
- 125 g masła
- 100 g cukru
- 3 duże jajka
- 30 g mąki pszennej
- 120 g zmielonych migdałów
- dodatkowo:
- 6 gruszek obranych, podzielonych na połowy, z wydrążonym gniazdem nasiennym
- 4 łyżki dżemu morelowego, stopionego, do posmarowania wierzchu tartaletek
Czekoladę i masło przełożyć do miski i ustawić nad garnkiem z wrzącą wodą w taki sposób, aby woda nie dotykała miski. Stopić, ostudzić.
Migdały zmieszać z mąką, odstawić.
W drugim naczyniu jajka ubić z cukrem na puszystą masę.
Połączyć czekoladę z masłem, migdały z mąką i jajka.
Tak przygotowaną masę nakładać do 2/3 wysokości podpieczonych babeczek.
Na wierzchu ułożyć połowę gruszki.
Ponownie wstawić do piekarnika i piec w temperaturze 190 ºC przez kolejne 15-20 minut.
Podawać ciepłe lub zimne.
Smacznego!
Inspiracje: "Złota księga czekolady" praca zbiorowa (przepis na kruche ciasto zmodyfikowany, masa frangipan - sposób przygotowania zmodyfikowany)
Ale cudne. Uwielbiam gruszki!
OdpowiedzUsuńWygladaja super, a te migdały w masie muszą być boskie :)
OdpowiedzUsuńOj jaka pychota, gruszki z taką masą na pewno są obłędne.
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda:) świetny pomysł na deser:)
OdpowiedzUsuńWygladaja uroczo z tymi gruszkami :) Czestuje sie jedna tartaletka :))
OdpowiedzUsuńJakie eleganckie :)
OdpowiedzUsuńWygladają i pewnie smakują bosko....:)! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWyglądają bosko! Uwielbiam połączenie gruszek z czekoladą :)
OdpowiedzUsuń