Nie lubię ciast z proszku i po prostu ich nie używam. W tym temacie mam swoje jasne zdanie i chyba nic nie jest w stanie go zmienić.
Muszę przyznać, że dawno temu zawodowo smakowało mi jedno, znanej firmy, bowiem masa nie była masą z górą zagęstników i sztucznych dodatków, ale była to prawdziwa masa ze śmietanki kremówki.
A przecież można takie zrobić w domu. I nawet pokuszę się o stwierdzenie, że to domowe jest dużo lepsze.
Wiemy, co dodajemy do środka i jaka jest jakość tych składników.
Jakiś czas temu zakochałam się w babeczkach czekoladowych z bananami, dlatego te smaki były motywem przewodnim.
Ciasto czekoladowe na pewno już znacie, bowiem okazało się przepyszne w cieście ekstremalnie czekoladowym .
Masa nie zawiera żelatyny ani żadnych zagęstników, wystarczy serek mascarpone i śmietanka.
Do tego odrobina mlecznej czekolady, skórka z cytryny i banany.
Zdecydowanie polecam!
Składniki ciasta:
- 30 g kakao
- 35 g gorzkiej czekolady
- 100 ml wrzącej wody
- 45 g masła
- 100 g cukru zwykłego
- 25 g cukru brązowego
- szczypta soli
- 1 jajko
- 75 g mąki pszennej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 50 ml śmietanki 30 % tłuszczu, słodkiej
- 50 ml mleka
- papier do pieczenia
- tortownica o średnicy 24 cm
Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową, dlatego warto wyjąć je z lodówki na min. 3 godziny przed pieczeniem.
Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia (bez brzegów).
Kakao przełożyć do miski, dodać połamaną czekoladę i zalać wrzącą wodą. Wymieszać do rozpuszczenia składników i ostudzić.
Mąkę pszenną wymieszać z ziemniaczaną, proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną. Całość przesiać.
W dużej misce roztopić masło (stawiając nad garnkiem z wrzącą wodą).
Dodać cukier biały i brązowy oraz szczyptę soli.
Utrzeć mikserem na średnich obrotach przez ok. 4 minuty.
Następnie dodać jajko i nadal ucierać, aż cukier się rozpuści a masa napowietrzy (przez ok. 5 minut).
Wyłączyć mikser. Do mieszanki dodać mąkę z dodatkami, ostudzoną czekoladę z kakao, mleko i śmietankę.
Ponownie wymieszać mikserem ustawionym na małe obroty tylko do wymieszania składników (ok. 2 minuty).
Piekarnik włączyć i ustawić temperaturę 180 ºC.
Ciasto przelać do przygotowanej uprzednio tortownicy, wstawić do piekarnika i piec przez ok. 30 minut (na początku ciasto będzie dość rzadkie, ale takie mam być).
Przed wyjęciem sprawdzić patyczkiem, czy jest upieczone.
W razie potrzeby piec dłużej.
Ostudzić na kratce kuchennej (można je upiec dzień wcześniej, wtedy będzie łatwiej przekroić).
Masa cytrynowa:
- 200 g serka mascarpone, schłodzonego
- 100 ml śmietanki kremówki 30 % tłuszczu, słodkiej, bardzo dobrze schlodzonej
- ok. 4 łyżki cukru pudru (można dodać więcej, wg upodobań)
- skórka otarta z 1/3 dokładnie umytej i sparzonej cytryny(bez białych części)
- ok. 50 g mlecznej czekolady, drobno pokrojonej lub startej
- dodatkowo:
- 2 duże banany
- sok z połowy cytryny
Banany obrać, przekroić poziomo i pionowo na pół, zanurzyć w soku z cytryny i na chwilę odstawić.
Serek mascarpone przełożyć do miski, dodać cukier puder i wlać śmietankę kremówkę.
Ubić na sztywno mikserem.
Dodać skórkę z cytryny i czekoladę, dokładnie wymieszać.
Złożenie ciasta:
Złożenie ciasta:
Łyżeczką wydrążyć środek ciasta (0,5 cm wgłąb), zostawiając nietknięte 1 cm brzegi.
Okruchy odłożyć na bok.
Wydrążone miejsce posmarować 1/5 ilości masy, na wierzch wyłożyć banany wyjęte z soku z cytryny (dzięki temu nie staną się ciemne).
Wierzch przykryć kopułą z pozostałej masy (bez 1 cm brzegów).
Wierzch ozdobić pozostałymi okruszkami ciasta.
Schłodzić w lodówce przez 1 godzinę.
Okruchy odłożyć na bok.
Wydrążone miejsce posmarować 1/5 ilości masy, na wierzch wyłożyć banany wyjęte z soku z cytryny (dzięki temu nie staną się ciemne).
Wierzch przykryć kopułą z pozostałej masy (bez 1 cm brzegów).
Wierzch ozdobić pozostałymi okruszkami ciasta.
Schłodzić w lodówce przez 1 godzinę.
Smacznego!
Inspiracje: Blog "Moje Wypieki" - przepis i sposób przygotowania ciasta zmodyfikowany (dziękuję Pani Dorocie :-))
domowy kopiec kreta.. ach!
OdpowiedzUsuńlubię strasznie. banany, czekolada, kakao i cuuudowny krem. mniaam :]
Zrób mi taki na jutro- na urodziny;)
OdpowiedzUsuńFajniusi ;d
OdpowiedzUsuńSuper! Kopiec kreta był też moim ulubionym ciastem swego czasu, ale już od dawna nie piekę nic z torebki, wypróbuję Twój wariant :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to ciasto! Wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńMusiał fantastycznie smakować...:)! Zazdroszczę...;)!
OdpowiedzUsuńKocham to ciasto, życzę sobie kawałek :)
OdpowiedzUsuńwoooww! ale piękny kopiec:)
OdpowiedzUsuńkocham to ciasto!