Idealne na śniadanie, drugie śniadanie w pracy lub kolację. U nas z filiżanką ciepłego mleka.
Ciasto na nie powstało z udziałem zdrowej mąki razowej i małą ilością drożdży, dzięki czemu są długo miękkie i delikatne. Nadzienie to krem migdałowy (użyłam migdałów ze skórką, żeby drożdżówki były bogatsze w błonnik, ale jeśli chcecie możecie użyć migdałów blanszowanych) pachnący orzechami i wanilią. Kilka sztuk zrobiłyśmy z serem, klasycznie, z tego przepisu. Wybierzcie swoją wersję.
No i czereśnie, najlepsze te ciemne, prawie czarne, lekko kwaskowate, żeby nie było za słodko.
Zdecydowanie polecam!
Mój mały Pomocnik był bardzo zadowolony :-) A jak taka drożdżówka szybko zniknęła... :-)
Składniki ciasta drożdżowego:
(na 12 drożdżówek)
- 400 g mąki pszennej (użyłam zamojskiej)
- 100 g mąki pszennej razowej
- 280 ml mleka (w zależności od wilgotności mąki)
- 15 g świeżych drożdży
- 120 g cukru
- 100 g masła
- 1 jajko
- 2 żółtka
- 1 łyżka oleju
- 1 łyżka likieru różanego (można zastąpić rumem lub wódką)
- 1/4 łyżeczki soli
- dodatkowo:
- ok. 300 g wydrylowanych czereśni (ulubionych, ja użyłam ciemnych)
- 1 rozkłócone jajko do posmarowania wierzchów
- papier do pieczenia
Mleko podgrzać do letniej temperatury, dodać cukier i drożdże, dokładnie wymieszać.
Odstawić w ciepłe miejsce na 10 minut (w tym czasie powinny zacząć pracować).
Masło roztopić, ostudzić do temperatury pokojowej (nie może być gorące).
Masło roztopić, ostudzić do temperatury pokojowej (nie może być gorące).
Jajko ubić z żółtkami, odstawić.
Mąki przesiać do dużej miski, dodać sól, rozczyn, masę jajeczną, masło, alkohol.
Całość wyrabiać przez ok. 10 minut, aż ciasto stanie się elastyczne i będzie lśniące.
W razie potrzeby dodać odrobinę mąki lub mleka.
Uformować kulę, włożyć do miski, przykryć wilgotną ściereczką i pozostawić w ciepłym miejscu na ok. 1-1,5 godziny.
Żółtka bardzo dokładnie wymieszać z łyżką mąki i 50 ml mleka (aby nie było grudek). Odstawić.
Resztę mleka (350 ml) zagotować z cukrem, migdałami i pastą waniliową (aromatem lub cukrem wanilinowym). Gotować na bardzo małym ogniu przez ok. 4 minuty, aż masa zgęstnieje. Bardzo często mieszać (łatwo sie przypala). Zestawić z ognia.
Do gorącego wlać mieszaninę jajeczno-mleczną i bardzo dokładnie wymieszać (dość szybko, aby masa pozostała aksamitnie gładka).
Postawić na mały ogień i doprowadzić do wrzenia, ciągle mieszając.
Masa powinna "zabulgotać", całość gotować przez 2 minuty od momentu zagotowania (uwaga! łatwo się przypala).
Dokładnie ostudzić (aby nie powstał kożuch wierzch garnka z lekko przestudzonym kremem przykryć folią spożywczą, aby folia dotykała kremu).
Krem migdałowo- waniliowy:
- 400 ml pełnotłustego mleka
- 5 łyżek cukru
- 2 żółtka
- 1 czubata łyżka mąki pszennej
- 50 g zmielonych migdałów
- 1 łyżeczka pasty waniliowej (lub 1 łyżeczka cukru wanilinowego lub kilka kropli aromatu waniliowego)
Resztę mleka (350 ml) zagotować z cukrem, migdałami i pastą waniliową (aromatem lub cukrem wanilinowym). Gotować na bardzo małym ogniu przez ok. 4 minuty, aż masa zgęstnieje. Bardzo często mieszać (łatwo sie przypala). Zestawić z ognia.
Do gorącego wlać mieszaninę jajeczno-mleczną i bardzo dokładnie wymieszać (dość szybko, aby masa pozostała aksamitnie gładka).
Postawić na mały ogień i doprowadzić do wrzenia, ciągle mieszając.
Masa powinna "zabulgotać", całość gotować przez 2 minuty od momentu zagotowania (uwaga! łatwo się przypala).
Dokładnie ostudzić (aby nie powstał kożuch wierzch garnka z lekko przestudzonym kremem przykryć folią spożywczą, aby folia dotykała kremu).
Ciasto wyłożyć na posypaną mąką stolnicę, podzielić na 12 części.
Z każdej uformować okrągłą bułeczkę, następnie rozwałkować na placek o średnicy 10-12 cm.
Na środek każdego położyć 1 łyżeczkę kjremu i lekko rozsmarować, zostawiając nieposmarowane brzegi.
Na wierzchu kremu położyć kilka wydrylowanych czereśni, lekko je wciskając w krem.
Teraz połączyć ze sobą przeciwne końce placka (północ i południe, zachód i wschód), sklejając je na środku bułeczki (słabe sklejenie podczas pieczenia może się przerwać). Uformować drożdżówki lekko je spłaszczając i tworząc prostokąciki (podobnie jak tutaj).
Układać na wyłożonej papierem do pieczenia blasze, w odległości ok. 5 cm między bułeczkami, ponieważ urosną podczas pieczenia.
Układać na wyłożonej papierem do pieczenia blasze, w odległości ok. 5 cm między bułeczkami, ponieważ urosną podczas pieczenia.
Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 25 minut.
W międzyczasie piekarnik nagrzać do 185 C.
Po tym czasie wierzch bułeczek delikatnie posmarować jajkiem, następnie powciskać pozostałe jagody (opcjonalnie).
Wstawić do piekarnika i piec przez ok. 20-25 minut, aż bułeczki będą złote z wierzchu.
Odstawić na kratkę kuchenną do ostygnięcia.
Można posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
Przepis bierze udział w konkursie Fabryka Form:
http://fabrykaform.pl/magazyn/konkurs-kulinarny-joseph-joseph-w-ff.php
Przepis bierze udział w konkursie Fabryka Form:
http://fabrykaform.pl/magazyn/konkurs-kulinarny-joseph-joseph-w-ff.php
Idealne nadzienie! Pycha :)
OdpowiedzUsuńWyglądają zjawiskowo! :)
OdpowiedzUsuń