28 maja 2014

LAZANIA SZPARAGOWA

Płaty makaronu zapiekane z zielonymi szparagami, pomidorkami i beszamelem



Chętnie korzystamy z trwającego sezonu szparagowego, aby się najeść na zapas :-)
Na śniadanie pałaszujemy jajka po benedyktyńsku z grillowanymi szparagami (przepis już wkrótce), na obiad pesto szparagoweszparagi z łososiem lub zupa krem. A w tym tygodniu naleśniki szparagowe lub risotto
Jeśli jeszcze zostanie nam na nie ochota, to upieczemy wiosenną pizzę :-) 
Nawet nasze Maleństwo zasmakowało w tym szczególnym warzywie, i gdy tylko widzi ich pęczek w kuchni, to od razu głośno krzyczy: "hehe tita" (szparagi były jednymi z pierwszych rzeczy, na które świadomie pokazywała swoim małym paluszkiem :-)). 
Lubię szczególnie te zielone, bo nie ma z nimi zbyt wiele pracy, jedynie odłamanie zdrewniałych końcwóek, umycie i zgrillowanie. Dopiero po tym dodaję do nich odrobinę oleju rzepakowego, soli, pieprzu i soku z cytryny. Proste! 
Dziś przepis na lazanię; żółte płaty miękkiego makaronu przełożone warstwą białego sosu beszamelowego, zielonych szparagów i czerwonych, suszonych pomidorków. Do tego ser kozi i bursztyn. 
Poezja! Polecam, upieczoną lazanię można szczelnie zawinąć folią i zabrać na majówkę!


 Składniki sosu beszamelowego: 
  • 2,5 szklanki mleka
  • 3 łyżki masła
  • 1/2 małej cebulki, drobno pokrojonej 
  • 3 łyżki mąki
  • listek laurowy i ziele angielskie
  • sól, pieprz i gałka muszkatołowa do smaku

W rondelku na maśle zeszklić cebulkę, dodać mąkę i smażyć, aż masa stanie się złota. 
Zdjąć z ognia, dodać listek i ziele, wlać mleko i bardzo dokładnie wymieszać, aby nie utworzyły się grudki (gdyby tak się stało to całość można zmiksować). 
Postawić na ogniu, zagotować i pogotować przez 3 minuty, ciągle mieszając (łatwo się przypala). Powinien powstać soso konsystencji lejącego budyniu. 
Doprawić do smaku solą, pieprzem i świeżo otartą gałką muszkatołową. 
Ostudzić. 


Dodatkowo:
  • makaron do lazanii (płaty), surowe (ok. 200 g) 
  • 250 g serka koziego 
  • ok. 100 g startego sera "Bursztyn"
  • duży pęczek zielonych szparagów
  • słoiczek suszonych pomidorków w zalewie olejowej
  • sól i pieprz do smaku
  • 3 łyżki oleju rzepakowego 
  • sok z 1 cytryny
  • naczynie żaroodporne do zapiekania 

Przygotować szparagi: oderwać zdrewniałe końcówki, pozostałe części umyć i osuszyć na papierowym ręczniku. 
Patelnię grillową rozgrzać, ułożyć na niej szparagi, wierzch docisnąć (ja to zrobiłam garnkiem z wodą) i grillować z obu stron przez ok. 3 minuty (lub krócej, do momentu, aż będą ładnie zrumienione i nie surowe). Odłożyć na deskę, ostudzić i pokroić na 1 cm kawałki. Przełożyć do miski, dodać do nich drobno pokrojone suszone pomidory, sok z cytryny, olej, doprawić solą i pieprzem.Wymieszać. 
W naczyniu żarooddpornym wyłożyć warstwę sosu beszamelowego, na to ułożyć ciasno jedną warstwę surowego makaronu, przykryć warstwą sosu, części szparagów, obu rodzajów sera. Czynność powtórzyć, aż do wyczerpania składników, pamiętając, że na warstwie makaronu powinna być warstwa sosu beszamelowego, następnie szparagów (razem z sokami powstałymi po wymieszaniu) i sera
(tak naprawdę ilość makaronu i poszczególnych warstwa jest zależna od nas). 
Wierzch powinien składać się z grubej warstwy sosu beszamelowego i sera. 
Tak przygotowaną lazanię wstawiamy do nagrzanego do 180 ºC piekarnika i pieczemy ok. 35-45 minut (przed wyjęciem dobrze jest sprawdzić widelcem lub nożem, przekłuwając się przez całą lazanię, czy poszczególne warstwy makaronu są wystarczająco upieczone). 
Podawać gorącą. 
Świetnie smakuje odgrzewana. 


Smacznego! 



Piknik majowy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz