Kto powiedział, że sałatka to nuda? Że nie można się nią najeśc i w ogóle...?
Że jak makaron, to tylko ugotowany, polany sosem pomidorowym i tyle w tym kuchennego szaleństwa?
Podrzucam Wam przepis na jesienną, ciepłą, i co najważniejsze, chrupiącą i zaskakującą sałatkę, dzięki której będziecie zdrowo syci i inaczej popatrzycie na makaron :-)
Gdy przeczytacie ten przepis, to nic w Waszym życiu kuchennym nie będzie już takie jak wcześniej ;-)
Podstawą w niej są frytki makaronowe Lubella!!!! Tak, tak, frytki :-) W dodatku serowe i obłędnie pachnące!
Do tego ciepły jarmuż, jeszcze parujące klopsiki upstrzone czarnym sezamem i delikatna słodka figa zalotnie kusząca wonią rozmarynu. Jakby pyszności było mało, to dodałam czipsy serowe, które są tak chrupkie, że rozpadają się na tysiąc kawałków, dając więcej przyjemności z jedzenia.
Sezon na nasze orzechy włoskie w pełni, więc one też są zdrowym składnikiem mojej sałatki.
Całośc skąpana w klonowym, idealnie wyważonym dressingu.
I nie trzeba nic więcej!
Skusicie się?
Stworzyłam takie danie, bo kocham jeść i gotować. Tak sobie myślę, że mnie, jako kucharkę najbardziej opisuje motto: "Żyję, by jeść". Lubię eksperymenty kuchenne i ukazywanie nowego oblicza znanych produktów, zaskakiwania smakiem i aromatem, połączeniem, czasami pozornie niepasujących do siebie składników. Gotowanie to swoista forma odstresowania i nabrania sił witalnych, więc jeśli obowiązki mi na to pozwalają, to chętnie spędzam w kuchni czas, zupełnie w nim zatracona.
Przepis bierze udział w konkursie „1000 osobowości, 1000 pomysłów, jedna Lubella!”.
Serowe frytki makaronowe:
- 150 g makaronu Lubella świderki
- 40 g drobno startego polskiego sera długodojrzewającego
- 40 g tartej bułki
- olej do głębokiego smażenia
- sól morska i mielona papryka, do smaku
Makaron Lubella ugotować w osolonej wodzie, odcedzić i przez chwilę ostudzić.
Następnie, jeszcze lekko ciepły i wilgotny, wymieszać w panierce z bułki i sera i pooddzielać poszczególne świderki od siebie.
Smażyć porcjami na głębokim oleju, aż staną się rumiane i odsączać na papierowym ręczniku.
Posolić do smaku i doprawić słodką mieloną papryką.
Klopsiki sezamowe:
(porcja dla 2 osób)
- 150 g mięsa mielonego cielęcego
- 30 g drobno startego polskiego sera długodojrzewającego
- 2 ząbki czosnku, zmiażdżone
- 3 łyżki natki pietruszki
- sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz, do smaku
- 1 łyżka syropu klonowego
- 2 łyżki soku z cytryny
- 3 łyżki czarnego sezamu (lub białego)
Mięso połączyć z serem, czosnkiem, natką, solą i pieprzem. Uformować małe kulki (wielkości orzecha laskowego) i usmażyć szybko na mocno rozgrzanej patelni. Skropić syropem i sokiem, posypać sezamem i krótko odparować.
Czipsy serowe:
(8 sztuk)
- 70 g drobno startego polskiego sera długodojrzewającego
Patelnię z nieprzywierającą powłoką mocno rozgrzać, ułożyć na niej kopczyki z sera i smażyć do momentu, aż ser się roztopi i zarumieni. Odstawić na chwilę i jeszcze ciepłe dowolnie uformować.
Dressing klonowy:
- 3 łyżki syropu klonowego
- 3 łyżki soku z cytryny
- 5 łyżek oliwy z oliwek
- sól morska i pieprz, do smaku
Wszystkie składniki wymieszać do połączenia. Doprawić do smaku.
Dodatkowo:
- 4 garście jarmużu, same liście, bez łodyg
- 4 figi
- gałązki rozmarynu
- 2 garście ulubionych pomidorków koktajlowych
- kilka rzodkiewek, pokrojonych
- garśc orzechów laskowych, uprażonych na suchej patelni
- kiełki brokuła
Figi pokroić na ćwiartki i skarmelizować z obu stron na patelni z igiełkami rozmarynu. Odłożyć.
Jarmuż zblanszować przez minutę we wrzącej i osolonej wodzie, od razu przelać zimną, osuszyć.
Na talerze wykładać jarmuż, orzechy, pomidorki, kiełki, kawałki rzodkiewek, czipsy serowe, klopsiki w sezamie, frytki makaronowe i figi. Całość polać dressingiem klonowym i podawać :-)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz