Życie w apetycie: MAŁE ŚWIĘTO BLOGA!!!

16 sierpnia 2012

MAŁE ŚWIĘTO BLOGA!!!

Dzisiejszy post jest postem numer 100! :-)

Nie wiem, kiedy minął ten czas, ale tak się złożyło, że dziś opublikowałam setnego posta... :-)
I trochę się wzruszyłam, ponieważ kilka miesięcy temu nie liczyłam na tak dużą oglądalność i wsparcie z Waszej strony! Dziękuję! :-)
Wiem, że wszystko to nie byłoby możliwe bez mojego Męża, który wspiera moją pasję i motywuje mnie do działania :-) I jest moim najwierniejszym testerem (jako jedyny zjadł lub spróbował wszystkiego, co później ukazało się na blogu...).
Staram się, aby opisywany sposób przygotowania był jak najbardziej czytelny, prosty, jasny i do wykonania dla wszystkich (kilku moich znajomych przekonało się o tym "na własnej skórze"), ponieważ gotowanie i przebywanie w kuchni może być prawdziwą przyjemnością, a nie tylko obowiązkiem.
Cieszę się, że pisanie dla Was skłoniło mnie do wypróbowania przepisów, o których od dawna myślałam, jak: makaroniki czy domowe bagietki.
Niektóre zawiłe przepisy okazały się prostymi do wykonania, a proste do zrobienia zawiłymi do opisania, jak maślane croissanty.
Szczególnie jestem dumna z Białego tortu, Lodów jagodowych i cudnych Bajgli, i cieszę się, że mam jeszcze mnóstwo pomysłów, które zaczynam skrzętnie zapisywać, żeby później móc z nich skorzystać.

Lubię podróżować, ponieważ każda wyprawa jest dla mnie podróżą kulinarną (dlatego też z niecierpliwością czekam na zbliżające się wakacje na południu Europy :-)), więc z całą pewnością przywiozę nowe przepisy!

Poniżej przedstawiam najczęściej oglądane przez Was posty, czyli taki mały ranking Top 10 "Życie w apetycie".

Pozdrawiam Was serdecznie!